Reklama
Reklama

Michel Moran już po poważnej operacji. Uwagę przykuwają zdjęcia ze szpitala

Restaurator i mistrz kuchni - Michel Moran - zdecydował się na poważną operację. Zabieg przebiegł bez problemów, a 59-latek już zabrał głos w jego sprawie. Zwracając się do ludzi nie zapomniał o zdradzeniu szczegółów i podkreśleniu, jak szybko był w stanie chwycić za telefon i opublikować przejmujący komunikat. Nie zabrakło także zdjęć, na których uwagę zwracają charakterystyczne detale.

Michel Moran już po poważnym zabiegu

Francuski restaurator i mistrz kuchni Michel Moran osiedlił się w Polsce już lata temu. Niewątpliwie znalazł tu swoje miejsce na ziemi. Ogromną popularność i grono wiernych odbiorców zapewniła mu telewizja, a dokładnie - posada jurora w programie "MasterChef". Tym razem jednak nie na temat kulinarnych przysmaków wypowiedział się w swoich mediów społecznościowych. Skupił się na poważnym zabiegu, który - na szczęście - już za nim.

Michel Moran zdecydował się na zabieg chirurgiczny związany z dużą wadą wzroku. Ta utrudniała mu funkcjonowanie na co dzień, zarówno w domu, jak i podczas realizacji zawodowych planów. Widocznie noszenie okularów oraz soczewek nie było dla niego wystarczająco komfortowe. Aby Michel mógł widzieć bez problemów, podczas operacji usunięto naturalną soczewkę i zastąpiono ją specjalnym implantem.

Reklama

Michel Moran zabrał głos po zabiegu. Nie krył, że to dla niego wielki dzień

Po zabiegu Michel oficjalnie zwrócił się do ludzi. Zrobił to na swoim Instagramie. Nie krył radości, że wszystko potoczyło się zgodnie z planem lekarzy.

"Wielki dzień! Już po zabiegu refrakcyjnej wymiany soczewki (RLE)! Prawdę mówiąc, już dla mnie było trudno funkcjonować z okularami w kuchni czy przed kamerą. I czuję się już jak wolny człowiek, czytam z bliska jak nigdy [...] Steak nie ucieka. Bardzo dziękuję za profesjonalizm, za jakość obsługi. Świat idzie do przodu, my też. Po co nam OKULARY. O ile oprawka jest ładna. Potrzebny nam jest komfort. Długo się wahałem, ale już nie żałuję. To nowy świat dla mnie. Nowe życie" - relacjonował.

Na koniec nie zapomniał, by podkreślić, że samodzielnie sięgnął po telefon i napisał kilka zdań, co oznacza, że choć dopiero co odbyła się operacja, szybko zapewniła mu doskonałe widzenie:

"Pisze ten post bez okularów dopiero jestem po zabiegu. 24 godz! Mega. Mega. Yess yesss nie pamiętam coś takiego od wielu lat".

Michel Moran zwrócił uwagę ludzi zdjęciami ze szpitala

Internauci nie kryją swojej radości i gratulują lekarzom oraz mistrzowi kuchni.

"Cieszę się Pana szczęściem i Gratuluję" - takie komunikaty można znaleźć wśród komentarzy.

Choć treść wpisu restauratora jest bardzo ciekawa, uwagę przykuwa jego szpitalne "wdzianko". Nie da się ukryć, że robi furorę.

Czytaj też:

Michel Moran wpadł na youtubera, który skrytykował jego kuchnię. Rozmowa przybrała nieoczekiwany obrót

Michel Moran podjął stanowczą decyzję i szybko musiał ją zmienić. "Nie mogę bez tego żyć"

Michel Moran ujawnia prawdę o relacji z Anią Starmach. Zaskoczył wyznaniem

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Michel Moran
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy