Monika Miller już tak nie wygląda. Zapierająca dech zmiana poprzez zaskakujący powrót do "natury"
Najnowsze wideo na Instagramie Moniki Miller ukazało efekty nieoczekiwanej metamorfozy. Gwiazda w ciągu swojego 30-letniego życia doczekała się wielu kolorów bujnej czupryny. Niestety, liczne doczepy, rozjaśnianie i farby mocno osłabiły włosy aktorki. Nic dziwnego, że zdecydowała się zakończyć ten etap. Monika pierwszy raz zachwyca tak naturalnym wyglądem. Zobaczcie sami.
Monika Miller postanowiła podzielić się z fanami efektami zaskakującej metamorfozy. Na Instagramie udostępniła szczegóły wizyty u fryzjera:
"New year, new hair. Jestem mega zadowolona! Nie sądziłam, że kiedykolwiek zachce mi się takiego koloru" - napisała pod materiałem wideo.
Monika udała się do zaufanego fryzjera, by podjąć się czegoś, o czym nie myślała od dłuższego czasu. Ba, nie sądziła, że jeszcze kiedykolwiek pojawi się w jej sercu ochota na powrót do naturalnego koloru.
"Nigdy nie sądziłam, że to powiem, ale jakoś ostatnio zaczęłam się nad tym zastanawiać i poczułam chęć powrotu do natury. Plan jest taki, by zrobić taki kolor, jaki jest mój naturalny" - opowiadała na nagraniu z salonu fryzjerskiego.
Monika Miller miała ogromne wątpliwości związane z efektem i jak wyznała, bałaby się oddać włosy w ręce kogoś, kogo dobrze nie zna. Dlatego zdecydowała się na pomoc ludzi, których poznała podczas udziału w jednym z programów stacji TVN Style.
"Blond jest fajny, ale niestety całe to rozjaśnianie... Nawet dobra pielęgnacja mi nie pomaga. Mam za słabe włosy. Kruszą się, łamią, nic nie mogę z nimi zrobić. To chyba będzie najlepsze rozwiązanie" - uzewnętrzniała się przed obserwatorami.
Poniżej efekty metamorfozy Moniki. Internauci nie kryją swojego zachwytu. A wy, jak oceniacie?
Czytaj też:
Wieści zza zamkniętych drzwi domu wnuczki Millera. Oficjalnie ogłosiła w sprawie ukochanego
Najpierw plotki o rozstaniu, a tu takie wieści. Monika Miller zdradziła zaskakujące plany
Miał być ślub, a wtem... Monika Miller wyznała prawdę o rozstaniu