Niepokojące doniesienia z domu Hanny Bakuły. Najpierw operacja, a teraz takie wieści
Niepokojące doniesienia płyną z domu Hanny Bakuły. Artystka właśnie potwierdziła w mediach społecznościowych, że jest po poważnej operacji kolana i musi poruszać się o balkoniku. "Bardzo brakowało mi słońca i powietrza" - wyznała malarka.
Hanna Bakuła to jedna z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych polskich artystek. 75-latka zajmuje się malarstwem i pisaniem książek. Bakuła stara się żyć pełnią życia i nigdy nie zwalnia tempa. To niestety odbiło się na jej zdrowiu. W Wielkanoc artystka przekazała niepokojące wieści o swoim zdrowiu. Pani Hanna przeszła operację kolana.
"Ja z wymienionym na metalowe kolanem w szpitalu mam czas na pisanie i czytanie. Tych świąt niestety nie rozumiem. Wolę Boże Narodzenie, bo jest powód do świętowania. Noga boli umiarkowanie. Szpital czysty i na dobrym poziomie. Alleluja" - napisała na Instagramie.
Teraz z domu Hanny Bakuły płyną kolejne doniesienia w sprawie jej zdrowia. 75-latka wyszła już ze szpitala.
"To moje prawe kolano po operacji z implantem. Zwlekałam trzy lata. Nie wiem dlaczego. Wreszcie wyszłam po udanej operacji w Szpitalu Praskim po cud remoncie. To ważne, bo z najgorszego stał się najlepszym w Warszawie" - wyjawiła.
Celebrytka zdradziła także, że musi poruszać się o balkoniku.
"Chodzę z balkonikiem po domu. Piszę i maluję w łóżku. Jeszcze dziś pokażę co. Bardzo brakowało mi słońca i powietrza" - podsumowała.
Pod postem spływają same ciepłe słowa i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i pełni sprawności.
Zobacz też:
Hanna Bakuła narzeka na życie w Warszawie. Ma sąsiadom wiele do zarzucenia
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Kwaśniewskiego i córki. Długo nie mógł się z tym pogodzić