Od tygodni nie ustają spekulacje o Beacie Kozidrak. Jest przełom
Beata Kozidrak w końcówce ubiegłego wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że musi odwołać najbliższe koncerty ze względu na stan zdrowia. Szybko wyszło na jaw, że wokalistka trafiła do szpitala i nie będzie się udzielała zawodowo nie tylko w najbliższym czasie, ale co najmniej przez kilka miesięcy. Przez ten czas cały czas przebywała w placówce. Jak donosi jeden z serwisów, w końcu mogła opuścić szpital i wrócić do domu.
Kalendarz Beaty Kozidrak od lat był wypełniony po brzegi nie tylko koncertami, ale także wieloma innymi zobowiązaniami zawodowymi. Piosenkarka ani myślała przechodzić na emeryturę, a zamiast tego dawała z siebie wszystko na scenie.
Niestety, pod koniec ubiegłego roku jej organizm odmówił posłuszeństwa i gwiazda rozchorowała się. Pierwsze sygnały nie wydawały się wskazywać na to, że czeka ją dłuższa przerwa w pracy. Niestety, szybko okazało się, że stan zdrowia Beaty Kozidrak jest poważny i musi ona spędzić dłuższy czas w szpitalu.
Na instaramowym profilu Bajmu pojawiło się oświadczenie, w którym poinformowano, że koncerty zostają odwołane aż do końca marca.
Nie podano, z czym dokładnie boryka się gwiazda. Zamiast tego poproszono o zaprzestanie niepotrzebnych spekulacji. "Prosimy o uszanowanie prywatności Beaty i nie komentowanie zaistniałej - z przyczyn niezależnych od kogokolwiek - sytuacji" - napisali w oświadczeniu były mąż Kozidrak, Andrzej Pietras, a także jej menadżerka - Ewa Tutka.
Na początku nowego roku Beata Kozidrak przerwała milczenie, dając nadzieję fanom, że być może wszystko skończy się dobrze. "Powoli wracam do zdrowia dzięki wspaniałej opiece lekarskiej i pielęgniarskiej. Dziękuję moim bliskim, fanom i wszystkim cudownym ludziom za Waszą miłość i wsparcie" - napisała na Instagramie.
Teraz pojawiły się kolejne informacje na temat sytuacji piosenkarki.
Nadal nie wiadomo, co dokładnie dolega Beacie Kozidrak, jednak na szczęście pojawiło się kolejne światełko w tunelu w tej trudnej dla niej, jej bliskich oraz fanów sytuacji. Jak informuje serwis BlaskOnline, stan gwiazdy na tyle się poprawił, iż mogła opuścić szpital po wielu tygodniach przebywania w nim.
"O wyjściu ze szpitala poinformował najbliższych Andrzej Pietras, który oficjalnie konsekwentnie unika komentowania całej sytuacji. Beata Kozidrak może także liczyć na ogromne wsparcie ze strony swojej rodziny, szczególnie córki Katarzyny" - czytamy.
Nie pozostaje nic innego, jak mieć nadzieję, że Beata Kozidrak w domu całkowicie dojdzie do siebie. Życzymy dużo zdrowia!
Zobacz też:
Córka Kozidrak przerwała milczenie. Nie wspomniała wprost o mamie
Niespodziewany zwrot ws. Beaty Kozidrak. Druga córka potwierdziła w ostatniej chwili
Pilne wieści o Kozidrak dotarły w samo południe. Tego nikt się nie spodziewał