Przejmujące słowa córki Respondka. Tak wyglądały jego ostatnie chwile
Niespodziewane odejście Krzysztofa Respondka było szokiem dla wszystkich. Choć za miesiąc minie rok od jego śmierci, to dopiero teraz bliżej przyjrzano się, jak wyglądały jego ostatnie chwile. We wzruszających słowach córka kabareciarza opisała, jak podtrzymywała go na duchu.
Krzysztof Respondek, znany aktor i artysta kabaretowy zmarł 22 grudnia 2023 roku w wieku 54 lat. Jego śmierć była wynikiem zawału serca, który wystąpił nagle, zaledwie trzy dni po wspólnym występie z przyjacielem Krzysztofem Hanke.
Współtworzył także Kabaret Rak. Miał na swoim koncie liczne role w filmach i serialach, wśród których można wymienić takie produkcje jak: "Okruchy", "Barwy szczęścia", "Agentki" czy "Odwróceni".
Krzysztof Respodnek współtworzył także Kabaret Rak, z którego był najbardziej znany.
"Odszedł mój Przyjaciel, artysta kabaretu Rak Krzysztof Respondek. Nic więcej nie potrafię dodać" - napisał wówczas na Facebooku Krzysztof Hanke. Dla portalu "Ślązag" Hanke podał więcej szczegółów: "Trzy dni temu graliśmy razem imprezę. Był w pełni sił, żartował jak zawsze, normalny Krzysiek. I zawał, w nocy. Przewieźli go do szpitala do Zabrza. Trzy dni walczyli o jego życie" - przekazał wówczas załamany śmiercią przyjaciela.
Córka Antonina zabrała głos w sprawie swojego ojca. To właśnie ona, która dzięki temu, że studiowała medycynę, starała się wspierać ojca cały czas przez telefon. Po pomoc za męża zadzwoniła żona.
"Ja znałam mojego ojca i słysząc, jakie ma objawy, od razu wiedziałam, że to ostry zespół wieńcowy. Zanim załoga karetki zdecydowała się go zabrać, ja przez telefon cały czas do niego mówiłam, żeby nie stracił świadomości. Co chwilę pytałam: "Tato, jesteś?". "Tak, jestem" - mówiła córka Krzysztofa Respondka dla "Faktu".
Ostatnie chwile aktora i kabareciarza zostały opisane w książce "Krzysztof Respondek. Taki świat kupiłem" autorstwa Magdaleny Kędzierskiej-Zaporowskiej. To tam możemy też przeczytać, że stan Krzysztofa pogorszył się w karetce.
"Niestety w karetce nastąpił kryzys i zaczęła się reanimacja, która trwała prawie godzinę. Potem Krzyś trafił od razu na stół operacyjny. To była bardzo skomplikowana operacja w klinice Religi w Zabrzu. Krzysztofowi wszczepiono bajpasy, operację przeżył, niestety potem okazało się, że mózg nie pracuje" - wyznała dla "Faktu" Beata Harasimowicz, reżyserka i producentka programów satyrycznych.
Zobacz także:
Poruszający gest dla Respondka. Tak został upamiętniony. Słowa Hanke wyciskają łzy
Krzysztof Respondek miał wyjątkową pasję. Był jednym z pierwszych w Polsce
Już wszystko jasne. Wiemy, kto zastąpi Krzysztofa Respondka. Te słowa łamią serce