Sadowska w szpitalu, a jeszcze chwilę temu było dobrze. "Jest mi smutno"
Maria Sadowska jeszcze niedawno cieszyła się ze wspólnego projektu z Patrycją Markowską i pokazywała malownicze kadry z Hiszpanii. Teraz zaniepokoiła fanów - przyznała, że od dwóch dni przebywa w szpitalu. Nagranie pokazuje, co się z nią dzieje.
Maria Sadowska już wielokrotnie udowodniła, że jest artystką wszechstronną. Ukończyła zarówno szkołę muzyczną, jak i studia na PWSFTviT w Łodzi, na kierunku reżyserii. Od tego czasu nie tylko wydaje kolejne płyty, ale też realizuje się w filmowym świecie. Ostatnio miała okazję połączyć obie te branże podczas współpracy z Patrycją Markowską.
Sadowska i Markowska pracowały ostatnio razem nad teledyskiem do piosenki Patrycji "Karminowy". Maria odpowiadała za reżyserię klipu. Co ciekawe, wystąpił w nim też nowy ukochany, a od niedawna mąż Markowskiej, Tomasz Szczęsny.
"Jej kobiece, aczkolwiek również łobuzerskie spojrzenie wydawało mi się do tego utworu idealne. Nie mogę się doczekać waszych odczuć i opinii" - pisała zachwycona autorka.
Niestety, właśnie okazało się, że Maria znalazła się w szpitalu.
W pierwszej połowie stycznia Sadowska przebywała z Patrycją Markowską w malowniczej, włoskiej miejscowości Alicante. Jeszcze 5 dni temu publikowała na Instagramie zdjęcia z wyjazdu. Teraz niespodziewanie pokazała na InstaStories nagranie ze szpitala.
Klip miał premierę 24 stycznia. Okazuje się, że niedługo po ukończeniu prac nad teledyskiem stan zdrowia Marii niespodziewanie się pogorszył. W warszawskim szpitalu jest już od dwóch dni i nic nie wskazuje na to, że jej stan się poprawi.
Na filmie, który pokazała Maria, widać, że artystka jest osłabiona. Sadowska co jakiś czas przymyka oczy i robi pauzy - mówienie wyraźnie sprawia jej dużą trudność. Na razie nie wyjaśniła, co dokładnie spowodowało jej wizytę w szpitalu.
"Cześć kochani. Leżę już drugi dzień w szpitalu. [...] Mam tu świetną opiekę, ale niestety nie polepszyło mi się od ostatniego razu. Jest mi smutno, dziękuję wszystkim za wszystkie życzenia od was. Nie mam siły nic publikować" - ujawniła na nagraniu.
Mimo to zachęciła fanów, by obejrzeli teledysk, który stworzyła niedawno.
"Będzie mi miło, jeżeli zobaczycie teledysk, który wyreżyserowałam dla Patrycji Markowskiej. Nazywa się "Karminowy". Wybaczcie, że nic nie publikuję, ale na razie po prostu nie mam siły" - tłumaczyła ze smutkiem w głosie.
Zobacz też:
Maria Sadowska nie gryzła się w język ws. emerytur