Reklama
Reklama

Shakira w szpitalu. Nagle odwołała koncert, jest pod stałą opieką lekarzy

Shakira jeszcze niedawno płynęła na fali - tuż po zdobyciu kolejnej nagrody Grammy ruszyła w długą, emocjonującą trasę koncertową. Niestety nagle trafiła do placówki medycznej, a lekarze sprawdzają, czy będzie mogła wrócić do występowania. W sieci pojawiło się niepokojące oświadczenie piosenkarki.

Shakira zaczęła długą trasę koncertową

Shakira w ciągu minionego roku nie miała zbyt wiele wolnego czasu. W 2024 wydała płytę "Las Mujeres Ya No Lloran", a później była zajęta jej promocją. Krążek, na którym znalazły się słynne piosenki krytykujące jej byłego, niewiernego partnera Gerarda Piqué, odniósł gigantyczny sukces. Jego zwieńczeniem była nagroda Grammy, którą wokalistka otrzymała 2 lutego 2025 dla najlepszego latynoskiego albumu pop.

Reklama

Tuż po jej odebraniu gwiazda ruszyła w bardzo długą trasę koncertową, w której miała wystąpić na aż 24 wydarzeniach. Jej dziećmi w tym czasie zajął się zresztą Piqué, który specjalnie przyjechał w tym celu z Katalonii do Los Angeles - bez obecnej partnerki, co szeroko komentowały media. Niestety piosenkarka niespodziewanie poinformowała o problemach zdrowotnych.

Shakira miała problemy na koncertach

Trzeba przyznać, że wokalistka nie ma ostatnio szczęścia podczas koncertów. We wrześniu 2024 roku, kiedy pojawiła się w jednym z klubów w Miami, jeden z widzów zachowywał się niestosownie podczas jej występu - nagrywał ją samowolnie pod dwuznacznym kątem. Shakira zeszła wtedy ze sceny i już na nią nie wróciła.

Teraz fani mają poważniejsze powody do niepokoju. Gwiazda jest w samym środku trasy koncertowej "Las Mujeres Ya No Lloran" - pod tym samym tytułem, co jej ostatnia płyta. 16 lutego miała wystąpić w Peru, jednak niespodziewanie trafiła do kliniki, a samo wydarzenie zostało odwołane. W oświadczeniu wyjaśniła, co jej dolega. Nie wie jeszcze, kiedy będzie mogła wrócić na scenę.

Shakira w musiała odwołać koncert. Oświadczenie gwiazdy

Koncert w Peru musiał zostać odwołany po tym, jak wokalistka trafiła do placówki medycznej. Na jej profilach społecznościowych pojawił się komunikat, w którym przeprosiła fanów za całą sytuację. Wyznała, że znalazła się na ostrym dyżurze z powodów problemów brzusznych. Lekarze zdecydowali, że sytuacja jest na tyle poważna, by musiała odwołać występ.

"(...) Lekarze, pod których opieką obecnie się znajduję, poinformowali mnie, że nie jestem w wystarczająco dobrym stanie, by wystąpić dziś wieczorem" - przekazała ze smutkiem.

Shakira wyraziła żal, że nie może wystąpić. Ma nadzieję, że wróci do koncertowania jak najszybciej.

"Jest mi bardzo przykro, że nie będę w stanie stanąć dziś na scenie. Nie mogłam się doczekać ponownego spotkania z moimi cudownymi fanami w Peru. Mam nadzieję, że jutro wyzdrowieję i będę mogła wystąpić. Mój zespół już pracuje nad nową datą, by się z wami skontaktować. Dziękuję za zrozumienie, kocham was" - zakończyła piosenkarka.

Jej słowa spotkały się ze zrozumiałym zaniepokojeniem, ale też z ogromnym zrozumieniem i życzeniami zdrowia.

Zobacz też:

Shakira nie wytrzymała. Niespodziewanie zareagowała

Nie do wiary, co zrobił Piqué. Tego Shakira mu nie wybaczy

To on może zastąpić jej niewiernego byłego partnera

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Shakira
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy