Smutne święta Joanny Opozdy. Komunikat ze szpitala nadszedł nagle. Lekarz powiedział jej to wprost
To nie będą łatwe święta dla Joanny Opozdy i jej rodziny. Była żona Antoniego Królikowskiego trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację. Nad ranem do mediów trafił przejmujący komunikat w jej sprawie. Oto wszystkie szczegóły.
Joanna Opozda nie ma ostatnimi czasy lekko. Po głośnym rozstaniu z Antonim Królikowskim i trwającymi wciąż perypetiami z jego rodziną wciąż nie może zaznać spokoju.
Niedawno media zelektryzowała informacja o synku celebrytki, który potrzebował pilnej pomocy. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, choć z relacji Opozdy wynika, że było naprawdę nieciekawie.
"Nie mówiłam o tym wcześniej, bo to było najtrudniejsze doświadczenie mojego życia. A wierzcie mi - wiele już przeszliśmy. Nie ma nic gorszego niż moment, w którym musisz reanimować własne dziecko, gdy każda sekunda ciągnie się w nieskończoność, a Ty w rozpaczy czekasz na karetkę" - opowiadała fanom.
Nie minęło wiele, a tu kolejne przykre wieści. Teraz sama Joanna trafiła bowiem do szpitala, gdzie spędzi święta. Nie mogła bowiem dłużej zwlekać z operacją kolana.
"Ostatnie trzy lata żyłam w biegu – dosłownie i w przenośni. Dziecko, praca, życie – i wszystko to z całkowicie uszkodzonym więzadłem krzyżowym przednim, pękniętą łąkotką i problemem z kolanem, który ignorowałam przez bardzo długi czas. Bo ciągle było coś do zrobienia. I tak naprawdę nigdy nie było idealnego momentu, żeby położyć się do szpitala. Nauczyłam się nawet chodzić w szpilkach, nie dając po sobie poznać, że coś jest nie tak. Zapewne jeszcze trochę bym tak pociągnęła, ale lekarz (którego serdecznie pozdrawiam) powiedział mi wprost: jeśli nie zwolnię teraz, za parę lat czeka mnie wymiana całego kolana" - wyznała otwarcie Joanna.
Dodała, że czeka ją teraz żmudna rehabilitacja. Potem podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat ulotności życia i tego, jak cenne jest zdrowie. Życzyła też fanom wesołych świąt, które sama spędzi w szpitalu. Na koniec poprosiła też o pewną pomoc.
"Czasem życie zatrzymuje nas dokładnie wtedy, kiedy sami nie mamy na to odwagi. I choć dziś nie biegnę – idę dalej. Po swojemu. W nowym tempie. Bo nie zawsze trzeba stać, żeby iść do przodu. Z łóżka szpitalnego – życzę Wam zdrowia, spokoju i pięknych Świąt. Pamiętajcie – zdrowie jest najważniejsze. PS. Jeśli macie jakieś sprawdzone sposoby, jak szybciej dojść do siebie po takiej operacji – śmiało piszcie. Będę wdzięczna za każdą radę" - wyznała Opozda.
Zobacz też:
Gala Bestsellery Empiku 2024: te gwiazdy zachwyciły kreacjami. Opozda, Węgiel, Doda
Joanna Opozda mówi o trudach codzienności. Wprost wspomniała o życiu uczuciowym
Joanna Opozda i Antek Królikowski nie pojawili się na rozprawie rozwodowej. Znamy powód
