Reklama
Reklama

Teresa Lipowska narzeka na zdrowie. Ujawnia, z czego musiała zrezygnować

Teresa Lipowska (87 l.) jeszcze niedawno wspominała w wywiadach, jak wielką radość sprawiają jej rowerowe przejażdżki po Lesie Kabackim. Niestety, ze względu na pogarszający się stan stawów, musiała zrezygnować z ulubionej aktywności. Jak ujawniła w najnowszym wywiadzie, wyrzeczeń musiało być jeszcze więcej.

Teresa Lipowska od pierwszego odcinka "M jak miłość", wyemitowanego 4 listopada 2000 roku, wciela się z Barbarę Mostowiak. W wywiadach aktorka nie kryje, że wolałaby mieć więcej wyzwań aktorskich niż te, które przewidzieli dla niej scenarzyści, ale i tak zamierza grać w telenoweli póki jej zdrowie pozwoli. 

Scenarzyści marginalizują wątek Lipowskiej

Niestety, przez minione ćwierć wieku, bardzo skurczyła się rodzina serialowej Barbary. W 2013 roku z serialu odeszła Joanna Koroniewska, grająca Małgosię. W kwietniu 2017 roku zmarł grający Lucjana Mostowiaka Witold Pyrkosz. Rok później z serialem pożegnał się grający Marka Kacper Kuszewski. A 2 miesiące temu Dominika Ostałowska. Jak wtedy wyznała Lipowska:

Reklama

"Dla mojej bohaterki to smutne, że Barbara traci kolejne dziecko. Nie ma już Marka, Małgosi, teraz do tego dochodzi Marta... Barbarze zostaje jeszcze Marysia. Jesteśmy korzeniami serialu, więc nas pokazują, że żyjemy". 

Teresa Lipowska dorabia do emerytury

Lipowska nie kryje, że zamierza zostać w "M jak miłość" najdłużej jak się da, choćby dlatego, że aktorska gaża stanowi poważną pozycję w jej budżecie. Jak ujawniła w rozmowie z Videoportalem:

"Gdybym miała tylko emeryturę, to miałabym biedę".

Z pewnością aktywność zawodowa, możliwość spotykania się na planie z innymi ludźmi, ma dla Lipowskiej wartość nie tylko finansową. Zwłaszcza, że, jak wyznała niedawno w rozmowie z Blask Online, coraz mniej jej tych aktywności zostało:

 "Z racji swojego wieku i tego, że nie jestem tak sprawna, jak kiedyś już nie jeżdżę na rowerze, co bardzo lubiłam, ale wciąż mam się dobrze. Raz lepiej, raz gorzej. Jak na moje lata - stabilnie, nie ma co narzekać". 

Teresa Lipowska jest z natury optymistką

Teresa Lipowska ma problemy z kręgosłupem oraz stawami. Aktorka jednak, jak zapewnia, daleka jest od załamywania rąk:

"Trzeba się cieszyć tym, co jest dzisiaj i cieszyć się nawet najmniejszym drobiazgiem, który wywołuje u nas ciepło na sercu i uśmiech na twarzy. Jest takie powiedzenie: 'Ciesz się tym, co jest dzisiaj, bo jutro może nie nadejść'. Doceniam każdą chwilę oraz to, że mam pracę, którą lubię i życzliwych ludzi dookoła. Jestem optymistycznie nastawiona do wszystkiego, zresztą zawsze taka byłam i to się nie zmienia". 

Zobacz też:

88-letnia Teresa Lipowska ma więcej zapału niż młodsze koleżanki. Wyznała, jak to robi

Wyznanie Teresy Lipowskiej napawa smutkiem. "To już jest końcóweczka"

Teresa Lipowska zdradziła, ile wynosi jej emerytura. "Miałabym biedę". Kwota zaskakuje

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Teresa Lipowska | "M jak miłość" | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy