Tomasz Jakubiak przerwał trwające od tygodni milczenie. Najnowszy komunikat wyciska łzy
Tomasz Jakubiak przerwał trwające od pewnego czasu milczenie. Postanowił udostępnić komunikat, który "oprawił" poruszającym materiałem wideo. Choć ludzie czekali na informację o stanie zdrowia kucharza - to i taki wpis wycisnął z nich łzy. Oto szczegóły dotyczące chorującego na nowotwór 41-latka.
Tomasz Jakubiak skupia się na leczeniu, ale nie zapomina o najbliższych. Choć ostatnio raczej nie publikuje w sieci, w najnowszym wpisie pochwalił się dodrukiem pozycji, którą przygotował razem z ukochaną siostrą:
"A Wy co będziecie dziś jeść? Jeśli szukacie inspiracji, my wiemy, gdzie możecie je znaleźć. Kolejna partia papierowych książek wleciała (...) Książka powstała z moją siostrą (...)" - napisał na Instagramie.
Do komunikatu dołączył materiał wideo. Przedstawia Jakubiaka czytającego synowi książkę. Nagranie wycisnęło z internautów niejedną łzę.
Wielu z nich jest zainteresowanych publikacją, a część już posiada ją w domowych zbiorach:
- "Dużo zdrówka. Prosimy o wiadomość co tam u Pana".
- "Panie Tomku przytulam mocno".
- "Książka jest w drodze do mnie. Będziemy pysznie gotować".
- "Już sięgamy po przepisy" - piszą odbiorcy.
Ludzie chcieliby usłyszeć od kucharza dobre nowiny, jednak na ten moment Tomasz nie zabrał głosu w sprawie swojego stanu. Ostatnie doniesienia przekazywała w pierwszej połowie grudnia w "Dzień dobry TVN" jego żona Anastazja.
"Przez ostatnie dwa tygodnie no to mocno jest tak sobie. Duże napady bólu już ma, szybciej się męczy, mniej sprawny mobilnie. Każda rzecz jest dla niego dużym wysiłkiem, łącznie z myciem się już, no jest trudno" - mówiła.
Potem podczas świąt głos zabrał sam szef kuchni. Również nie przekazał dobrych wieści.
"Powiem szczerze, że wyobrażałem sobie zupełnie inaczej nagrywanie dla was tych życzeń świątecznych w tym roku. Liczyłem na to, że jak gwiazda rock'n'rolla będę leżał (...) z czapką świętego Mikołaja, pod jakąś piękną, wielką choinką i będę do was mówił spektakularnie, jak to cudowne są święta" - przyznał Tomasz na Instagramie.
Jakubiak może liczyć na wsparcie internautów, ale i bliskich gwiazd. Między innymi Marcin Prokop ogłosił, że liczy na to, że szef kuchni będzie mógł wrócić do pełni sił.
"On zawsze był takim słońcem wschodzącym nad horyzontem. Zawsze ciepły, zawsze gorący, wręcz. Zawsze przytulający ludzi do serca, zawsze pełen dobrego humoru. I on nagle niknie w oczach, gaśnie. Jak jego życie się zmieniło, to myślę sobie, że ja nie miałbym w jego sytuacji tyle siły i energii, żeby tak dzielnie to znosić, jak on. Takich sytuacji się boję" - mówił Prokop w programie "Autentyczni".
Czytaj też:
Tomasz Jakubiak znów zmartwił fanów. Niepokoją się z jednego powodu
Nowe doniesienia ws. Jakubiaka dotarły w ostatniej chwili. Osoba z TVN ostatecznie potwierdziła
Porażające słowa Prokopa dotarły do Jakubiaka. Nie czekał z komentarzem