Reklama
Reklama

Tomasz Jakubiak znów zmartwił fanów. Niepokoją się z jednego powodu

Tomasz Jakubiak od dłuższego czasu leczy się za granicą. Mimo to stara się regularnie utrzymywać kontakt z fanami, informując o stanie zdrowia lub kolejnych wydarzeniach i etapach leczenia. Teraz jednak jedno zjawisko wywołało duży niepokój wśród jego fanów. Oto szczegóły.

W jakim stanie jest Tomasz Jakubiak?

Tomasz Jakubiak cały czas kontynuuje leczenie za granicą. Na Instagramie relacjonuje pobyt w szpitalu, dzieli się anegdotkami z miejsca, w którym przebywa z żoną i synem. O jego stan martwią się jednak nie tylko fani, ale i dotychczasowi znajomi z pracy. Ostatnio Michał Korkosz z "MasteChefa" zapewnił, że w programie nikt nie został zatrudniony na jego miejsce.

"On był takim wujkiem, który rzucił jakimś żartem i rozśmieszył wszystkich, więc brakuje nam go i pojawia się on w naszych rozmowach. Cały czas o nim wspominamy, żeby zaraz do nas wrócił i trzymamy dla niego miejsce. To właśnie dlatego mamy dwóch jurorów, nie trzech, nikt nie wszedł w tę rolę, bo zawsze będzie to miejsce dla Tomka" - ogłosił Rozkoszny w rozmowie z "Faktem".

Reklama

W pierwszej połowie grudnia w "Dzień dobry TVN" jego żona Anastazja opisała, jak ostatnio czuje się kucharz. Niestety nie miała do przekazania dobrych wieści.

"Przez ostatnie dwa tygodnie no to mocno jest tak sobie. Duże napady bólu już ma, szybciej się męczy, mniej sprawny mobilnie. Każda rzecz jest dla niego dużym wysiłkiem, łącznie z myciem się już, no jest trudno" - mówiła jego żona Anastazja jeszcze kilkanaście dni temu.

Wszyscy jednak pokładają duże nadzieje w terapii, której jest poddawany w zagranicznym szpitalu. Niedawno Tomasz opowiedział o rozczarowaniu, jakie odczuł w święta. Teraz fanów niepokoi coś całkiem innego.

Tomasz Jakubiak wyznał, jak wyglądały jego święta

26 grudnia na Instagramie Jakubiaka pojawiło się nowe nagranie. Złożył w nim fanom życzenia świąteczne, ale też opowiedział o rozczarowaniach, które ostatnio odczuwa.

"Powiem szczerze, że wyobrażałem sobie zupełnie inaczej nagrywanie dla was tych życzeń świątecznych w tym roku. Liczyłem na to, że jak gwiazda rock'n'rolla będę leżał (...) z czapką świętego Mikołaja, pod jakąś piękną, wielką choinką i będę do was mówił spektakularnie, jak to cudowne są święta" - przyznał Tomasz.

Kucharz się jednak nie poddaje - i wciąż ma plany na przyszłość. 29 grudnia opublikował następny film, w którym przyznał, że pracuje nad nową książką, która - jak mówi - "najdłużej siedzi mu w sercu". W tym celu odwiedza obecnie miejscowe księgarnie, szukając inspiracji i ciekawych przepisów.

"Mam nadzieję, że wyjdzie na wiosnę i że będzie początkiem kilku kolejnych książek. Bo zresztą co mam robić w tych szpitalach, jak leczyć się, pisać i czytać" - wyznał.

Wpis ten był jednak ostatnim, który zamieścił Jakubiak. Od tamtego czasu milczy, a fani niepokoją się coraz bardziej.

Co dzieje się z Tomaszem Jakubiakiem?

Od 29 grudnia w mediach społecznościowych Jakubiaka nie pojawiły się nowe wpisy. Także jego żona Anastazja nie publikowała ostatnio niczego nowego. Oczywiście trzeba brać pod uwagę, że brak nowych wiadomości niekoniecznie musi oznaczać coś złego, jednak internauci są pełni niepokoju.

"Nie wiem, jak można bać się tak o obcego człowieka i czekać na każdą wiadomość. Całym sercem z Wami".
"Panie Tomku, proszę dać znać, jak się Pan trzyma/czuje? Nieustannie trzymam za Pana kciuki".
"Czekamy na jakieś wieści, jak Pan się czuje w nowym roku".
"Tomku, co tam na bieżąco z leczeniem?" - piszą pod ostatnim wpisem na profilu kucharza.

Ostatnio dłuższe milczenie zapadło przed świętami. Jakubiak tłumaczył wtedy, że wynikało z wielu zabiegów, które musiał przejść i koniecznego po nich odpoczynku.

"Dawno się nie odzywałem, ale to dlatego, że przez ostatni tydzień non stop spałem, miałem dużo operacji, dużo różnych wyzwań i musiałem je pokonać" - wyjaśnił później.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Nowe doniesienia ws. Jakubiaka dotarły w ostatniej chwili

Porażające słowa Prokopa dotarły do Jakubiaka

Nowe doniesienia wprost od chorego Jakubiaka. Inaczej to sobie wyobrażał

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Jakubiak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy