Reklama
Reklama

Wendzikowska usłyszała diagnozę. "Wydawało mi się, że jestem niewystarczająca"

Anna Wendzikowska tak szczera jeszcze nie była. W ostatnim wywiadzie celebrytka otworzyła się na temat diagnozy, którą usłyszała jakiś czas temu. Jak się okazuje gwiazda zmaga się z ADHD. "Być może nawet moja depresja była wynikiem niezaopiekowanego ADHD" - opowiada dziennikarka.

Anna Wendzikowska to jedna ze wzbudzających liczne kontrowersje gwiazd polskiego show-biznesu. Zaczynała karierę jako aktorka. Zadebiutowała w epizodycznej roli Wioletty w serialu "Lokatorzy" w 2001 r. W kolejnych latach pojawiła się w filmach "Nienasycenie", "Show" i "Poza zasięgiem", a także w serialach: "Dziki", "Pierwsza miłość" oraz "Klinika samotnych serc".

Jednak największą rozpoznawalność przyniosła jej kariera dziennikarki. W czasach swojej pracy w "Dzień dobry TVN" zajmowała się filmami i przeprowadzała wywiady z największymi gwiazdami Hollywood. 

Reklama

Dość głośno jest także o życiu prywatnym Wendzikowskiej, jej związkach i rozstaniach. 

Anna Wendzikowska przerywa milczenie w sprawie diagnozy

Jakiś czas temu Anna Wendzikowska dowiedziała się, że cierpi na ADHD. Teraz w rozmowie z Plejadą celebrytka przerywa milczenie i mówi nieco więcej na temat swojego schorzenia. Jak się okazuje, wszystko zaczęło się od rozmowy z Blanką Lipińską podczas nagrań do "(Nie)poradnika turystycznego". 

"W Limie powiedziałam Blance Lipińskiej o tym, że nie mam pojęcia, o co chodzi, ale nawet jeśli mam duży zapas czasu i dobry plan działania, to i tak się spóźniam. Ona momentalnie stwierdziła, że – tak, jak ona – mam ADHD. Zaczęłam zgłębiać ten temat i doszłam do wniosku, że rzeczywiście coś w tym jest. Potem umówiłam się na spotkanie z terapeutką, która prowadziła mnie 10 lat temu. Przez ten czas wyspecjalizowała się w ADHD i potwierdziła tę diagnozę" - opowiada gwiazda. 

Wendzikowska otwarcie przyznaje, że chociaż wie, że na jej przypadłość są leki, to ona nie zamierza ich przyjmować. 

"Nie chcę, bo musiałabym robić to do końca życia. Najważniejsza jest praca z coachem behawioralnym lub nawet z samym sobą – po to, by zrozumieć, jakie ma się uwarunkowania i podchodzić do siebie ze zrozumieniem i czułością. Jeśli masz świadomość, że to nie tak, że coś z tobą jest nie tak, tylko po prostu jesteś nieneuronormatywny, to zupełnie inaczej na siebie patrzysz" - wyznała Plejadzie. 

Po chwili celebrytka dodała także, że diagnoza miała wielki wpływ na zmiany, które ostatnio zaszły w jej życiu. 

"Wcześniej, gdy – mimo chęci i ogromnego zaangażowania – nie byłam w stanie zrobić pewnych rzeczy, czułam się sfrustrowana i miałam do siebie pretensje. Wydawało mi się, że jestem niewystarczająca. Wpędzało mnie to w depresyjne stany. Dziś wiem, że po prostu mój mózg funkcjonuje inaczej. I dlatego wprowadziłam do swojego życia trochę nowych nawyków" - podsumowała.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Wendzikowska o samotnym macierzyństwie. Wyjawiła, jak radzi sobie w podróżach

Wendzikowska celebruje życie na wycieczkowcu. Luksus to mało powiedziane

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Wendzikowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy