Ledwie Musiał podzielił się radosną nowiną, a tu takie wieści. Nie do wiary, co go wkrótce czeka
Maciej Musiał od kilkunastu lat świetnie radzi sobie w rodzimym (i nie tylko) show-biznesie. Choć aktor dopiero co obchodził 30. urodziny, już może poszczycić się bardzo mocną pozycją w branży rozrywkowej. I wciąż nie osiada na laurach. Zaledwie kilka dni po ważnym ogłoszeniu gwiazdora nieoczekiwanie głos w jego sprawie postanowił zabrać Krzysztof Gojdź. Według lekarza to wydarzy się dosłownie za chwilę...
Widzowie oglądają go na ekranie regularnie od 17 lat, Maciej Musiał zaczął bowiem grać już jako nastolatek. Dzięki związaniu się na dłużej z takimi serialami jak "Ojciec Mateusz" (2008-2011), "Hotel pod żyrafą i nosorożcem" (2008), czy "Rodzinką.pl" (2011-2020), która przyniosła mu największą popularność, cała Polska mogła obserwować, jak wraz z upływem czasu zmienia się aktor.
Gwiazdor, który dopiero co ogłosił swój kolejny zawodowy sukces, od zawsze miał pokaźne grono fanek, które zapewne dorastały wraz z nim. Na przestrzeni lat dość łagodne rysy chłopaka zaczęły się wyostrzać, a on sam stał się młodym, atrakcyjnym w oczach wielu kobiet mężczyzną. Prawdopodobnie niejedna dałaby wiele, żeby pójść z tajemniczym 30-latkiem na randkę, on jednak prawdopodobnie (bo nigdy nie chciał zbyt wiele zdradzić na temat swojego życia prywatnego) jest już zajęty.
Ale czy przekroczenie wspomnianej magicznej granicy wieku sprawia, że Musiał powinien zainteresować się zabiegami upiększającymi? Znany "lekarz gwiazd" Krzysztof Gojdź nie ma wątpliwości...
W kontekście powszechnego trendu na ingerowanie w swój wygląd opinia specjalisty doprawdy zaskakuje.
"Jeżeli chodzi o to, czy Maciek powinien poddać twarz jakimś zabiegom, czy powinien zacząć działać przy twarzy - absolutnie nie! Jestem przeciwnikiem rozpoczynania przygody z medycyną w tym wieku. U faceta tym bardziej. Skóra mężczyzny różni się od skóry kobiety. Skóra mężczyzn starzeje się trochę później. Uważam, że Maciej powinien jedynie dbać o zwykłą codzienną pielęgnację. Stosować dobre serum (...) z witaminą C, krem nawilżający - i tyle. Latem oczywiście krem z filtrem. Natomiast odradzam (...) jakiekolwiek zabiegi na skórę w tym wieku" - ocenił w rozmowie z ShowNews.
Dla Musiała to jeszcze zdecydowanie zbyt wcześnie na takie rozwiązania.
"Ja wyznaję zasadę, że skóra powinna sama się bronić, sama powinna starać się produkować kolagen, być jędrna. Gdy zabiegi (...) zaczniemy zbyt wcześnie, to rozleniwimy skórę. Ona będzie czekała na kolejny zabieg, zamiast samej się bronić. Pacjentom w tym wieku zazwyczaj odmawiam (...), chyba że pacjenci mają [konkretny - przyp. aut.] problem (...)" - wyjaśnił Gojdź, mając na myśli przede wszystkim zmiany skórne i ślady po nich.
Wszelkie próby wpłynięcia na swój wygląd muszą być dobrze przemyślane - w końcu Musiał na co dzień pracuje przede wszystkim twarzą. Na ten moment ekspert uważa, że nie ma potrzeby poprawiania niczego.
"Jeżeli chodzi o (...) botoks - absolutnie nie. Maciej ma zmarszczki mimiczne, ale (...) [one] u faceta są męskie. Facet powinien mieć trochę zmarszczek. Po drugie - jest aktorem. Botoks ogranicza mimikę, zmienia grę aktorską. O botoksie możemy zacząć mówić w formie tzw. mikrobotoksu za jakieś 5-7 lat, żeby na przykład zmarszczki między brwiami nie pogłębiały się, ale tylko delikatnie, żeby znów nie zaburzyć mimiki u aktora. I to tyle" - skwitował Gojdź.
Mężczyzna widzi jednak pewne poważne zagrożenie. Mowa mianowicie o bujnej czuprynie Musiała.
"Za chwilę Maciej pewnie zacznie gubić włosy, szczególnie w okolicach zakoli. Wtedy możemy rozpocząć terapię (...) [w miejscach], gdzie wypadają włosy i wzmacniać cebulki włosowe" - ocenił.
Ciekawe, czy gwiazdor faktycznie skorzysta z jego wskazówek.
Zobacz też:
Mama Musiała zaskoczyła nowym wpisem. Zdjęcie z synem wiele mówi
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Macieja Musiała. Plotkowano o tym od dawna
Nieoczekiwanie Książulo zabrał głos ws. Musiała. Jest inaczej, niż ludzie myśleli