Ale doniesienia ws. Kwaśniewskiej i Badacha. O tym nikt nie wiedział
Aleksandra Kwaśniewska i Kuba Badach ostatnio przekazali radosne doniesienia, będące prawdziwym ukoronowaniem ich związku. Teraz zbierają gratulacje, ale dodatkowe należą się innej znanej gwieździe i jej ówczesnemu partnerowi, którzy ich wyswatali. Historia związku muzyka i córki Jolanty Kwaśniewskiej jest bardzo romantyczna.
Kuba Badach i Aleksandra Kwaśniewska poznali się w 2009 roku, a już w 2012 stanęli na ślubnym kobiercu. Przez wszystkie ostatnie lata pokazali, jak trwały jest ich związek. Ola już w przeszłości dała się poznać jako największa fanka twórczości swojego męża, ale od jakiegoś czasu para coraz częściej działa razem także na płaszczyźnie artystycznej.
Badach jest wokalistą zespołu Poluzjanci, ale wydał też kilka albumów solowych. I to właśnie na nich można było znaleźć piosenki, do których słowa napisała Aleksandra. Ostatki krążek muzyka jest prawdziwym ukoronowaniem ich twórczego porozumienia. Jesienią tego roku na rynku pojawi się nowa płyta Kuby, a w niej jeszcze więcej utworów napisanych przez jego żonę. Kilka dni temu część z nich trafiła na muzyczne platformy i zbiera wyjątkowo entuzjastyczne recenzje fanów.
O pierwszym spotkaniu Kwaśniewskiej i Badacha, które odbyło się na korytarzu Radia Zet, napisano już wiele. Aleksandra akurat wyszła z sali, gdzie prowadziła swoją audycję, a Kuba szedł na spotkanie, na którym miał promować swoją nową płytę. Muzyk wspominał później w wywiadach, że przyniósł ze sobą kilka egzemplarzy nowego krążka i wręczył jej jeden, jednak nie było wtedy czasu na dłuższą rozmowę.
W jednym z wywiadów, cytowanych przez magazyn "Dobry Tydzień", Badach przyznał, że "w najśmielszych snach nie przypuszczał, że ta płyta odmieni jego życie". To, czego nie wiedział, to fakt, że Kwaśniewska od lat uwielbiała jego muzykę. Nie podejrzewał też, że już wkrótce ich wspólni znajomi zrobią wszystko, by ich zeswatać. Spotkali się kilka miesięcy później, co skrzętnie zaplanowali... Dorota Szelągowska i jej ówczesny partner, Adam Sztaba.
Dorota Szelągowska i Adam Sztaba zaprosili do siebie Kwaśniewską i Badacha. Sama Aleksandra przyznaje, że to drugie spotkanie zadecydowało o wszystkim.
"Trudno powiedzieć czy gdyby nie to, nasze drogi by się przecięły. Nasza wspólna historia zaczęła się na balkonie u Doroty i Adama" - wspominała Ola, cytowana przez "Dobry Tydzień".
Kuba oczywiście znał wcześniejsze osiągnięcia przyszłej żony w dziennikarstwie i w "Tańcu z gwiazdami". Już widząc ją na parkiecie pomyślał, że chciałby mieć taką żonę.
"Powiedział mi to podczas naszego pierwszego spotkania, ale uznałam, że to żart" - wspominała Aleksandra.
22 września tego roku będą świętować 13. rocznicę ślubu. Spełnili wzajemną obietnicę, że większość ich życia prywatnego będzie rozgrywać się z dala od uwagi wścibskiej prasy i internautów w mediach społecznościowych. Sam Kuba ma też świetne relacje z teściami, a Jolanta Kwaśniewska chwali go przy każdej okazji. Pytana o receptę na trwały związek, Ola wyjaśnia:
"Moja uniwersalna rada: trzeba rozmawiać. Nie wolno pozwalać, żeby sprawy latami leżały zamiecione pod dywan, bo potem, jak ktoś ten dywan podniesie, to po prostu nie ma czego zbierać" - tłumaczyła w rozmowie z "Faktem".
Zobacz też:
Nowe doniesienia w sprawie Kwaśniewskiej i Badacha