Były mąż nie zostawił na gwieździe suchej nitki. Wprost mówi o jej "drugim życiu"
Jeszcze kilka lat temu Monika Mazur i Tomasz Chrapusta byli uważani za jedną z najszczęśliwszych par polskiego show-biznesu. Chętnie opowiadali w wywiadach o swoim związku, deklarowali, że świata poza sobą nie widzą, a ich miłości nic i nikt nie jest w stanie zagrozić. Jesienią ubiegłego roku wyszło na jaw, że za zamkniętymi drzwiami ich domu nie działo się najlepiej. "Monika Mazur prowadziła podwójne życie" - napisał Chrapusta, gdy na jaw wyszło, że aktorskie małżeństwo nie jest już małżeństwem.
Monika Mazur wyznała kiedyś, że jako nastolatka była bardzo kochliwa i szybko traciła głowę dla chłopców, którzy wpadli jej w oko.
"U mnie to zawsze był strzał Amora" - powiedziała "Światu i Ludziom", dodając, że także Tomasza Chrapustę, a nazywała go wtedy mężczyzną swojego życia, pokochała od pierwszego wejrzenia.
"W inną miłość nie wierzę... Zobaczyłam go i już nie było odwrotu" - stwierdziła.
Tomek oczarował aktorkę swą zaradnością i życiową energią. Mówiła, że ukochany nakręca ją do działania i że jest im razem naprawdę bardzo dobrze.
"Wiem, że on będzie superojcem, bo naprawdę ma świetny kontakt z maluchami" - wyznała "Dobremu Tygodniowi", gdy niespełna rok po ślubie okazało się, że ich rodzina się powiększy.
Monice i Tomaszowi wcale nie śpieszyło się z legalizacją ich związku. Pobrali się dopiero siedem lat po tym, jak postanowili iść razem przez życie. Mieszkali już wtedy od pewnego czasu w Warszawie, dokąd przeprowadzili się, gdy Monika skończyła studia w krakowskiej szkole teatralnej.
"Pochodzę z normalnej, kochającej się rodziny i - jeśli chodzi o miłość - jestem tradycjonalistką. Chcę mieć Tomka za męża. To dla mnie naturalna kolej rzeczy po zaręczynach" - stwierdziła aktorka, goszcząc w studiu jednego z programów śniadaniowych.
Ich ślub odbył się 27 lipca 2019 roku we Wrocławiu. O tym, że aktorka i aktor zdecydowali się powiedzieć sobie "tak", ich fani dowiedzieli się po fakcie. Monika i Tomasz nie chcieli, by nieproszeni goście pojawili się na uroczystości, zadbali o to, by nikt nie zakłócił jej przebiegu.
"To była najpiękniejsza noc w naszym życiu" - ogłosiła Monika w mediach społecznościowych nazajutrz po tym, jak została żoną Tomka.
Leon, syn aktorskiej pary, przyszedł na świat 5 września 2020 roku. Miał niespełna dwa lata, gdy jego ojciec odkrył, że... jest rogaczem.
"Monika Mazur prowadziła podwójne życie ponad dwa lata - dopuściła się zdrady fizycznej, emocjonalnej, kłamała i nie była lojalna" - napisał Tomasz Chrapusta w oświadczeniu, które opublikował w sieci, gdy cała Polska dowiedziała się z tabloidów, że on i matka jego dziecka właśnie się rozstali.
"Obecnie przeżywam nowy rozdział w moim życiu. (...) Skupiam się na przyszłości. Nadeszło nowe" - przekazał fanom.
Tak się złożyło, że pół roku przed rozwodem Moniki rozwiódł się także Dariusz Wieteska, u boku którego aktorka od lat gra w serialu "Na sygnale". Z tego powodu plotkarskie media od razu zaczęły podejrzewać, że to właśnie z kolegą z serialu Monika przyprawiała rogi Tomaszowi. Żadne z nich nie potwierdziło jednak, że łączy ich coś więcej niż praca i sympatia.
Monika Mazur bardzo długo nie chciała komentować zmian, jakie zaszły w jej życiu w ubiegłym roku. Dopiero niedawno zdecydowała się na szczere wyznanie.
"Końcówka roku [2024 - przypis red.] była dla mnie ogromną życiową lekcją, z której chcę wynieść jak najwięcej. I nie na chwilę, a na zawsze" - napisała.
Źródła:
1. Wywiady z M. Mazur: "Świat i Ludzie" (luty 2016), "Dobry Tydzień" (grudzień 2019), "Pytanie na śniadanie" (lipiec 2019)
2. Artykuł "Monika Mazur prowadziła podwójne życie", "Fakt" (październik 2024)
3. Artykuł "Dariusz Wieteska już po rozwodzie. Pomylił serial z życiem", ShowNews.pl (maj 2024)
Zobacz także:
Potwierdziły się doniesienia ws. Lewandowskiej. Nikt już nie ma wątpliwości
Byli parą jak z obrazka. Dziś oskarża ją o zdradę i podwójne życie
Monika Mazur rozwodzi się? Niedawno urodziła dziecko! "Brak spełnienia zawodowego"
Monika Mazur: Boję się tego, w jakim kraju i momencie urodził się mój syn
