Edyta Górniak już przed ślubem wiedziała, że Dariusz Krupa nie jest tym "jedynym". Wróżka to potwierdziła!
Edyta Górniak (49 l.) i Dariusz Krupa (45 l.) niegdyś uchodzili za najgorętszą parę show-biznesu. Gwiazda wielkiej estrady i skromny gitarzysta 24 lutego 2010 roku przestali być małżeństwem. Co doprowadziło do rozpadu tego związku?
Edyta Górniak urodziła się 14 listopada 1972 roku w Ziębicach. Jest polską piosenkarką, kompozytorką, autorką tekstów i producentką. Natomiast Dariusz Krupa urodzony 31 sierpnia 1976 roku jest polskim gitarzystą i piosenkarzem.
W 2001 roku niedługo po 29. urodzinach piosenkarka poznała Dariusza Krupę. Artystka szukała gitarzysty do zespołu, a kiedy się poznali, mieszkała w Londynie. Bała się wchodzić w nowy związek i nawet próbowała zniechęcać do siebie muzyka. Jednak nie minęło wiele czasu, a Edyta Górniak zostawiła swoje życie w Wielkiej Brytanii. Para zamieszkała razem w Warszawie, a paparazzi nie odstępowali piosenkarki na krok, co bardzo utrudniało jej życie prywatne.
Dariusz Krupa pomagał swojej ukochanej w trudnych momentach. Edyta Górniak zaszła w ciążę i choć powinna mieć wtedy więcej spokoju, to natarczywi fotografowie zainteresowali się jej osobą jeszcze bardziej. Zdarzały się nawet sytuacje, w których gitarzysta szarpał się z paparazzi. Każda próba obrony artystki przez Darka kończyła się awanturą z fotografami i nieprawdziwymi nagłówkami w mediach.
"To nie chodzi tylko o oszczerstwa i o to, że przekroczyli granice etyki zawodowej, kultury, współpracy między osobami publicznymi a mediami. Przekroczyli wszelkie możliwe granice. Najbardziej przeżywali to nasi bliscy. Ucierpiał też nasz synek. Z dnia na dzień straciłam pokarm - mówiła w "Gali" Edyta Górniak.
Para pobrała się 11 listopada 2005 roku. Jednak piosenkarka jeszcze przed ślubem otrzymywała sygnały, że to nie jest mężczyzna jej życia.
"Dzień przed ślubem wiedziałam, że to małżeństwo to nie to. Niestety... Nawet wtedy poszłam do wróżki. Nie mówiąc, że mam wątpliwości, poprosiłam ją, by zobaczyła, czy jest może jakaś podpowiedź od mojej praprababci, może skontaktuje się ze mną przez karty. Ale wróżka mi powiedziała, żebym nie brała ślubu" - wyznała w show "My Way".
W tym samym programie wyznała też, że dowiedziała się bolesnej prawdy o mężu.
"Tydzień przed ślubem dowiedziałam się, że zostałam okradziona przez Dariusza. Nie mogłam w to uwierzyć. Dopiero jak zebrałam wszystkie dokumenty i miałam je w ręku na dzień przed ślubem, to zrozumiałam, że to się dzieje naprawdę. Zostałam wykorzystana finansowo. Straciłam prawa do swojej firmy. Zostałam odcięta od swojego konta".
Sama potem przyznała, że była naiwna, szkoda jej było zainwestowanych pieniędzy, więc ceremonia się odbyła. Przez kolejne lata para wychowywała synka, aż w końcu w 2009 roku piosenkarka podjęła decyzję o rozwodzie. 24 lutego 2010 roku para przestała być małżeństwem.
Wypadek, który spowodował Dariusz kilka lat później, całkowicie przekreślił szansę na dobrą relację byłych małżonków. Gitarzysta, będąc pod wpływem kokainy, śmiertelnie potrącił w Warszawie 63-letnią kobietę. Następnie odbył karę więzienia, które opuścił w 2020 roku. Nie próbował odnowić kontaktu z synem, a sam nastolatek nie chciał go widzieć. Edyta Górniak tak skomentowała sytuację:
"Mój syn jest młodym, ale bardzo świadomym człowiekiem. Wiele wyborów pozostawiam jemu. Na szczęście w większości kwestii się zgadzam"..
Czy Edyta Górniak ma szansę jeszcze się zakochać? Na miłość nigdy nie jest za późno, więc jeszcze wiele możemy o niej usłyszeć.
Zobacz też:
Edyta Górniak boi się o syna. W tle alkohol i narkotyki
Allan Krupa o relacjach z ojcem. Dariusz Krupa jest na przegranej pozycji?