Fraszyńska nigdy nie potwierdziła romansu z młodszym aktorem. Opinie świadków wiele mówią
Zanim półtorej dekady temu Jolanta Fraszyńska poznała Tomasza Zielińskiego, z którym do dziś idzie przez życie, była już podwójną rozwódką. Jej pierwszym mężem był aktor Robert Gonera, a drugim - operator Grzegorz Kuczeriszka. Ten ostatni zdradził aktorkę z kobietą, dla której w końcu ją zostawił. Jolancie ponoć też zdarzyła się "chwileczka zapomnienia" z poznanym na planie "Na dobre i na złe" młodszym od niej o 10 lat Michałem Czerneckim, czego jednak ani ona, ani on nigdy tego nie potwierdzili.
Był początek lutego 2010 roku, gdy jeden z tabloidów ogłosił koniec małżeństwa Jolanty Fraszyńskiej z Grzegorzem Kuczeriszką. Trzy miesiące później aktorka i operator zjawili się w studiu "Dzień Dobry TVN", by opowiedzieć o swoim... rozwodzie.
"Rozstanie nie jest problemem, jeśli przebiega w zgodzie. Nasza rozprawa trwała 30 minut. Zarówno pani sędzia, jak i nasza prawniczka twierdzą, że takiej jeszcze nie widziały" - powiedział Kuczeriszka, a jego już wtedy eksżona potwierdziła, że rozwiedli się szybko i z wielką klasą.
"To decyzja przemyślana, uzgodniona i przegadana. Dzięki temu możemy mieć przyjacielskie relacje" - wyznała.
Po rozwodzie z Robertem Gonerą Jolanta Fraszyńska była niemal pewna, że bardzo trudno będzie jej zbudować jakikolwiek nowy związek. Nie wierzyła, że potrafi jeszcze raz zaufać mężczyźnie i bezgranicznie go pokochać.
"Każda potwora znajdzie swojego operatora" - żartowała w rozmowie z "Galą", gdy wyszło na jaw, że związała się z Kuczeriszką.
Grzegorza po raz pierwszy spotkała, gdy była jeszcze żoną Roberta. Pracowali wtedy na planie jednego ze spektakli Teatru Telewizji. Później nakręcili razem kilka filmów - mieli okazję współpracować m.in. przy produkcji "Ławeczki" i "Skazanego na bluesa".
"Oboje jesteśmy niepokorni. Wydaje się, że żadne z nas nie nadaje się do życia w związku, a jednak jesteśmy razem i chcemy być razem" - zadeklarowała aktorka na łamach "Echa Dnia", potwierdzając tym samym, że ze znakomitym operatorem łączy ją nie tylko praca.
Grzegorz okazał się nie tylko czułym i troskliwym partnerem, ale także świetnym towarzyszem zabaw i opiekunem córki Jolanty Fraszyńskiej i Roberta Gonery. "Nastka" traktowała go jak najlepszego przyjaciela i kompana. Aktorka i operator wkrótce po ślubie powitali na świecie Anielkę.
Jolanta Fraszyńska nie kryła, że w jej małżeństwie z Kuczeriszką zdarzały się trudne chwile, ale robiła wszystko, by unikać konfliktów.
"Chucham i dmucham na nasz związek. Czuję przy Grześku spokój. Wydaje mi się, że w związku dwojga ludzi najważniejsza jest wolność, pozostawianie drugiej osobie jej własnej przestrzeni. W pierwszym małżeństwie tej przestrzeni bardzo mi brakowało, teraz czuję, że mam jej wystarczająco dużo" - wyznała w cytowanym już wyżej wywiadzie.
Jolanta Fraszyńska dla ukochanego przeprowadziła się z Wrocławia do Warszawy i, jak mówiła, całkowicie przemeblowała swoje życie.
Niestety, ich uczucie nie przetrwało próby czasu. Po czternastu latach wspólnego życia zdecydowali się na rozstanie.
Okazało się, że operator od pewnego czasu był już związany z inną kobietą i to z nią zamieszkał po rozwodzie z Jolantą.
Jeszcze zanim Fraszyńska i Kuczeriszka oficjalnie zakończyli swe małżeństwo, "Fakt" podał, że powodem ich rozstania może być aktor Michał Czernecki, w ramionach którego Jolanta miała ponoć zapomnieć się, gdy pracowali razem na planie "Na dobre i na złe".
"Michał od pierwszej chwili okazywał wielkie zainteresowanie koleżance, z którą przyszło mu grać. Według opinii świadków ta fascynacja trwała wiele miesięcy" - obwieścił tabloid.
Czernecki po latach wyznał w autobiografii, że przez półtora roku zdradzał żonę, a wręcz prowadził podwójne życie, ale nazwiska kobiety, w romans z którą - jak napisał - wpakował się, bo mu odbiło, nie ujawnił.
Zaraz po rozwodzie z Grzegorzem Kuczeriszką Jolanta Fraszyńska musiała udać się do eksperta, bo - to jej słowa - była w emocjonalnej rozsypce. Specjalista, do którego się zgłosiła, najpierw pomógł jej stanąć na nogi, a potem... przywrócił jej przekonanie w miłość.
W Tomaszu Zielińskim, bo o nim mowa, aktorka do dziś jest z wzajemnością zakochana.
Źródła:
1. Wywiad z J. Fraszyńską i G. Kuczeriszką, "Dzień Dobry TVN" (maj 2010)
2. Wywiady z J. Fraszyńską: "Echo Dnia" (listopad 2005), "Gala" (wrzesień 2009)
3. Książka M. Czerneckiego "Wybrałem życie", wyd. 2018
4. Artykuł "Fraszyńska zdradziła męża?", "Fakt" (luty 2010)