Maja Hyży i Grzegorz Hyży – od karaoke do sądowej batalii o synów
Maja Hyży (32 l.) i Grzegorz Hyży (35 l.) byli małżeństwem i wspólnie wystąpili w popularnym programie muzycznym "X-Factor". Niestety - niedługo po zakończeniu programu okazało się, że ich związek się rozpadł. Oto historia ich miłości i rozstania!
Maja Hyży urodziła się 3 grudnia 1989 r. w Kołobrzegu. Razem z ówczesnym mężem wystąpiła w programie "X-Factor" - zajęła czwarte miejsce.
Po programie Maja zadebiutowała albumem "W chmurach". Wystąpiła na 52. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, a trzy lata później zakwalifikowała się do krajowych eliminacji do Konkursu Piosenki Eurowizji, gdzie zajęła siódme miejsce. Pojawiła się też w innych programach takich jak "Szansa na Sukces. Eurowizja 2020" oraz "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".
Grzegorz Hyży urodził się 27 maja 1987 r. w Gnieźnie. To polski wokalista, autor tekstów i finalista programu "X-Factor". W dzieciństwie zapragnął zostać muzykiem, obserwując najbliższych członków rodziny. Jego dziadek grał na akordeonie, wujek na gitarze, a ciotka na dudach. Karierę zaczynał od zespołu BrytFunky, ale grupa rozpadła się zaledwie po roku współpracy. Następnie założył zespół Grzegorz Hyży & Band.
Muzyk wydał dwie płyty: "Z całych sił" w 2014 r. i "Momenty", które miały premierę trzy lata później.
Maja i Grzegorz niemal od początku swojego życia byli związani z muzyką. Nic więc dziwnego, że podczas pierwszego spotkania także towarzyszyły im dźwięki - poznali się na imprezie karaoke. Szybko znaleźli wspólny język i stanęli na ślubnym kobiercu 27 sierpnia 2011 r.
Już pół roku później ogłosili najbliższym narodziny dzieci. Bliźniaki, Wiktor i Aleksander, przyszły na świat pod koniec lutego 2012 r.
Zarówno Maja, jak i Grzegorz swoje życie wiązali z muzyką i chcieli się w jej kierunku rozwijać. W 2013 r. zgłosili się do programu "X-Factor". Choć na przesłuchania przyszli razem, wystąpili osobno.
Nie da się ukryć, że od miłości do nienawiści jeden krok - szczególnie gdy tylko jedna osoba ma szansę na wydanie płyty. Z tego powodu wielu fanów uważa, że początkiem kryzysu w małżeństwie był moment, w którym Maja odpadła z programu. Niektórzy widzowie zauważyli też, że w finałowym odcinku Grzegorz nie miał na sobie obrączki.
Zaledwie kilka miesięcy po zakończeniu programu para oznajmiła oficjalnie, że ich związek się zakończył. Prasa przyłapała ich na randkach z innymi osobami, co było definitywnym potwierdzeniem, że to koniec miłości.
Maja zajęła się dziećmi, a Grzegorz zobowiązał się do płacenia alimentów, choć ich wysokość pozostawiała wiele do życzenia. Muzyk nie chciał zgodzić się na ich podwyższenie, mimo że jego kariera rozkręcała się dużo szybciej niż Mai. Nie mógł narzekać na brak nowych kontraktów, a co za tym idzie - konkretnych zarobków.
Maja Hyży, choć randkowała, długo pozostawała singielką. Dopiero po jakimś czasie związała się Mateuszem Wesołowskim, jednak nie stworzyli udanego związku. Następnie artystka zaczęła spotykać się z tajemniczym Konradem, którego poznała na osiedlu. Oboje mieli za sobą wiele życiowych zawirowań i potrzebowali stabilizacji. Dziś para jest zaręczona.
W lipcu 2020 r. Maja Hyży urodziła córkę Antoninę. Kolejna córka, Zosia, przyszła na świat w lipcu 2022 r.
Grzegorz także ułożył sobie życie na nowo. Wybranką jego serca została Agnieszka Popielewicz (37 l.), która również była świeżo po rozstaniu. Zakochani długo nie pokazywali się reporterom. Nawet jeśli razem wybierali się na przyjęcia, zachowywali bezpieczny dystans. Dopiero podczas gali Fryderyków, na której była także Maja, prezenterka i wokalista potwierdzili, że są parą.
Grzegorz długo nie czekał z kolejnym krokiem. Po kilku miesiącach oświadczył się ukochanej. Para wzięła sekretny ślub we Włoszech w 2015 r. W 2021 r. na świat przyszedł syn pary, Leon.
"To ojciec moich dzieci, więc trzymam za niego kciuki. Jesteśmy związani do końca życia, czy musimy, czy nie, utrzymujemy dobre kontakty ze sobą" - mówiła w tym czasie eksżona Grzegorza w rozmowie z wideoportal.pl.
Jak się okazało, Grzegorz pomimo coraz większej sławy i związku z popularną prezenterką dalej nie chciał płacić wyższych alimentów.
Maja zaczęła mówić o tym publicznie. To doprowadziło do podwyższenia alimentów, choć w żaden sposób nie uratowało stosunków eksmałżonków. Maja w rozmowie z "Plejadą" przyznała, że kontakt z byłym mężem ogranicza do minimum.
Maja Hyży po trudnych latach i obserwowaniu poczynań eksmęża sama osiągnęła sukces dzięki programowi "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".
Wokalistka, korzystając z okazji bezpiecznej sytuacji finansowej i dobrej opinii wśród fanów, w kwietniu 2021 r. postanowiła podzielić się informacją, że od lat jest prześladowana i zastraszana przez Grzegorza. Nie ukrywała szczegółów, np. na temat tego, że mężczyzna próbuje straszyć ją policją i sądami. Dodała, że nieustannie chce kontrolować także jej wydatki.
Najwierniejsi fani obawiają się, że przyczyną może być kwota alimentów, jaką Grzegorz płaci synom i z którą nie może się pogodzić. Muzyk szybko odpowiedział, publikując oświadczenie na swoim Instagramie.
Pisał m.in.: "Jestem wstrząśnięty i zasmucony treścią tego kłamliwego i oszczerczego wpisu, który od razu stał się przedmiotem licznych komentarzy oraz artykułów w mediach. Ogrom hejtu i gróźb, jaki one wywołały, zmusza mnie do zajęcia stanowiska w tej sprawie".
Twierdził również, że jego rodzina otrzymuje pogróżki i że konsekwencje udostępniania takich słów mogą być tragiczne.
A wy - co sądzicie o tej sprawie?
Zobacz też:
Maja Hyży jak zapowiadała, tak zrobiła. Po porodzie niemal od razu wróciła do pracy