Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz - cztery razy 'M" jak miłość

Marcin Mroczek to tancerz i aktor, który zyskał popularność dzięki roli Piotra Zduńskiego w serialu "M jak miłość". Wystąpił też w niejednym filmie, np. "Mowa ptaków" czy "Stara baśń. Kiedy słońce było bogiem". Zwyciężył drugą edycję Konkursu Tańca Eurowizji w 2008 r. 

Dawniej był związany z dziennikarką i prezenterką telewizyjną Agnieszką Popielewicz, która dziś jest szczęśliwą żoną muzyka Grzegorza Hyżego. Na szczęście po głośno komentowanym w mediach rozstaniu aktor nie musiał długo czekać, by poznać prawdziwą miłość!

Marlena Muranowicz jest managerką Marcina i prowadzi agencję hostess, które można spotkać na wielu wydarzeniach z udziałem celebrytów. Prowadzi także profil na Instagramie. Jak twierdzi w jego opisie "nie samym Instagramem człowiek żyje". Niezbyt często można ją spotkać na ściankach, nawet jeśli w wydarzeniach bierze udział Marcin. Skąd to podejście?

Odpowiedzią mogą być słowa aktora, które wypowiedział w rozmowie z reporterką portalu "Jastrząb Post":

"13 lat temu poznaliśmy się w miejscu, gdzie często bywaliśmy, choć nigdy wcześniej na siebie nie wpadliśmy. Przypadek czy przeznaczenie? Pamiętam, że właśnie z tobą tańczyłem do białego rana. Czasami tylko Michael Jackson wkradł się między wolnymi". To słowa Marcina, którymi podzielił się na swoim Instagramie.

Kiedy się poznali, on był już aktorem i gwiazdą programu "Taniec z Gwiazdami", a ona studentką dziennikarstwa oraz europeistyki. Miłość od pierwszego wejrzenia sprawiła, że pięć lat później stanęli na ślubnym kobiercu. Jednak zanim do tego doszło...

W 2010 r. pojawiły się plotki o rozstaniu Marcina Mroczka i Marleny Muranowicz. Podobno jego powodem było ukrywanie dziewczyny przed światem i niepokazywanie jej publicznie. Para wyjaśniła sobie wszystkie nieścisłości, choć nigdy ich nie skomentowała publicznie. Niedługo potem portale plotkarskie podzieliły się informacją, że zakochani są w trakcie remontowania swojego mieszkania!

"Ich związek przeszedł wiele etapów. Dzisiaj doszli już do takiego, na którym podejmuje się ważne decyzje". Tą informacją podzielił się z tygodnikiem "Świat i Ludzie" informator, znajomy Marcina Mroczka.

Nie da się ukryć, że miał wiele racji!

Ślub pary odbył się 31 sierpnia 2013 roku w kościele w Tarczynie pod Warszawą, a wesele w dworku Many. Niektórym ta nazwa może wydawać się znajoma. To dlatego, że to posiadłość znana z serialu "Złotopolscy". 

Na zdjęciach opublikowanych w internecie można było zauważyć wśród gości wiele popularnych osób, np. wokalistę Rafała Brzozowskiego oraz aktora i brata Marcina - Rafała Mroczka.

Ogród lokalu ma 9 hektarów, a sama restauracja znana jest z pysznej kuchni. Para pod kościół zajechała zabytkową limuzyną. Trzeba przyznać, że gdy wysiedli, wszystkim odebrało mowę. Wyglądali przepięknie! 

Tak świętowali 8. rocznicę małżeństwa. Trudno nie zauważyć, że mimo upływu lat dalej świetnie się ze sobą czują!

Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz oraz ich synowie mieszkają w nowoczesnym domu w Warszawie. Aktor często pokazuje jego wnętrze na Instagramie. Jest jasne i przestronne.

Trzy lata po ślubie para powitała na świecie swojego pierwszego syna, Ignacego. Dumni rodzice chętnie dzielą się zdjęciami dzieci w mediach społecznościowych, np. z okazji dnia dziecka.

W 2017 r. na świecie pojawił się drugi syn, Kacper. Od tamtego czasu para dalej spełnia się zawodowo i dzieli obowiązkami. Jaki jest ich sposób na udane małżeństwo?

Na Instagramie Marcin niejednokrotnie opowiada fanom o trudach codziennego życia, z którymi można sobie poradzić dzięki rozmowie i próbie zrozumienia uczuć drugiej osoby. Pisze też o tacierzyństwie: "Rola taty nie jest łatwa, ale nie jest też nie wiadomo jak trudna. Dzieci często wymagają od nas mniej, niż sami chcemy im dać. W pogoni za światem biegamy od zajęć do zajęć, żeby zapełnić im czas i żeby przypadkiem czegoś nie przegapić. Języki, piłka, balet, pływanie, szachy, narty, rolki... Może czas pandemii sprawi, że w szachy zagramy razem, a w piłkę uda się przez jakiś czas bez trenera. Pamiętajcie, że nic nie zastąpi waszej obecności i uwagi".

Trudy nie sprawiają jednak, że nie bierze pod uwagę powiększenia rodziny. W dzień ojca zdradził na swoim Instagramie pewną informację:

A co o sposobie na udany związek ma do powiedzenia żona aktora?

"W naszym małżeństwie każdy dzień jest wyjątkowy. Wciąż jesteśmy w sobie zakochani. Do tego mamy wspaniałe dzieci, więc naprawdę niczego więcej nie potrzeba nam do szczęścia. Kluczem do sukcesu w miłości są: szczere uczucie i wzajemne zaufanie". To słowa, które wypowiedziała podczas wywiadu dla "Twojego Imperium". Trzeba przyznać, że takiej miłości można pozazdrościć!

Lubicie Marcina i Marlenę? Nie da się ukryć, że są bardzo pozytywni, dzięki czemu mają wielu fanów. Przygody ich rodziny, którymi dzielą się w internecie, śledzi niemała grupa osób. Instagramowy profil Marcina ma ponad 230 tys. obserwatorów!

Zobacz też:

Marcin Mroczek podpadł żonie! Tego może mu nie wybaczyć!

Żona Mroczka kusi w sieci. Pokazała zdjęcie w wannie

Marcin Mroczek pozuje z żoną. Wszyscy patrzą tylko na nią!

***