Reklama
Reklama

Szczęsny musiał walczyć o Marinę. Wokalistka umówiła się z nim, by dać mu kosza

Zanim zostali parą, byli już znani – on jako utalentowany bramkarz, a ona jako popularna wokalistka. Wojciech Szczęsny (32 l.) i Marina Łuczenko (33 l.) to jedna z najgorętszych par show-biznesu, a od 6 lat zgodne małżeństwo. Jak się poznali i jaki tworzą związek?

Cała Polska żyła ich ślubem. Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny mieli piękną ceremonię, która była owiana tajemnicą do samego końca. Zakochani wymarzyli sobie zaślubiny w Grecji i tam powiedzieli sakramentalne "Tak", w obecności najbliższej rodziny i przyjaciół. Wzajemnie się inspirują, ale nie zawsze tak było.

Reklama

Kim są Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny?

Marina Łuczenko (posłuchaj!) urodziła się 3 lipca 1989 r. w ukraińskim mieście Winnica, które wówczas należało do Związku Radzieckiego. W wieku 2 lat przyjechała z rodzicami do Polski, gdzie ukończyła szkołę muzyczną I stopnia. Z początku była rozpoznawalna dzięki zajęciu trzeciego miejsca w konkursie dla wokalistów "New Wave". Wokalistka swoją muzyczną karierę rozpoczynała jako MaRina - wydała trzy popularne albumy, a także wystąpiła w serialu "39 i pół".

Wojciech Szczęsny urodził się 18 kwietnia 1990 r. w Warszawie i jest synem Macieja Szczęsnego - byłego bramkarza m.in. Polonii Warszawa czy Wisły Kraków. W wieku 14 lat rozpoczął karierę sportową - najpierw w stołecznej Agrykoli, a potem w Legii Warszawa na pozycji bramkarza. W 2006 r. przeszedł do drużyny młodzieżowej angielskiego klubu Arsenal Londyn, a po osiągnięciu pełnoletności podpisał zawodowy kontrakt. To obok Roberta Lewandowskiego jeden z najlepiej zarabiających polskich piłkarzy.

Wojciech Szczęsny i Marino Łuczenko - jak się poznali?

Szczęsny zakochał się w Marinie od pierwszego wejrzenia, kiedy zobaczył ją w telewizji. Postanowił zdobyć jej numer telefonu, co nie było łatwe, ponieważ mieszkał w Londynie, a wokalistka w Ameryce. W wywiadzie udzielonym magazynowi "Viva" bramkarz zdradził:

"Okropnie mi się spodobała, zastanawiałem się, jak zdobyć jej numer telefonu. Jakoś mi się to udało. Trochę jednak musiałem o nią powalczyć. Nie ukrywam tego". Marina przyznała w rozmowie z tą samą dziennikarką, że kiedy Wojciech Szczęsny do niej zadzwonił, zupełnie nie miała pojęcia, kim jest, a sportowiec był już wtedy rozpoznawalny.

"Wydzwaniał do mnie »jakiś Wojtek Szczęsny«. »Czy to TEN Wojtek Szczęsny?«, pytały moje koleżanki. »Jaki Wojtek?«. »No, ten sportowiec, bramkarz«. Dopiero kiedy wyszukałam go w Internecie, przypomniałam sobie, że kojarzę Wojtka z programu Kuby Wojewódzkiego" - wyznała wokalistka.

Dziewczyna zgodziła się na spotkanie, bardziej po to, by powiedzieć Szczęsnemu, żeby dał sobie spokój, jednak od razu między nimi zaiskrzyło. Wojtek ujął artystkę normalnością, ciepłem, romantyzmem i szacunkiem wobec ludzi - ogromne pieniądze go nie zdeprawowały. Po raz pierwszy pokazali się razem w 2013 r., gdy pojechali do Gdyni na festiwal Open’er.

Długo ukrywali, że są parą, bo nie chcieli robić medialnego szumu. Piłkarz oświadczył się ukochanej po dwóch latach związku, w dniu 26. urodzin Mariny Łuczenko, które przerodziły się w huczną imprezę zaręczynową. Pierścionek, jaki sportowiec ofiarował wtedy dziewczynie, był błyskotką od Tiffany’ego za blisko 60 tys. zł. Para pobrała się 10 miesięcy później.

Wystawny ślub Państwa Szczęsnych

To była jedna z najbardziej skrywanych uroczystości 2016 r. Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny pobrali się w kraju, jaki sobie wymarzyli, nieopodal greckiej stolicy - na ateńskiej Riwierze. Na uroczystości pojawiło się 50 gości - najbliższa rodzina i przyjaciele pary, którzy zostali poproszeni o pojawienie się w białych strojach.

Wśród nich znaleźli się: Anna Lewandowska, Georgina Tarasiuk, Anna Korcz, a także rodzice Mariny i Wojtka. Podczas ceremonii zaśpiewał przyjaciel piosenkarki - James Arthur, zwycięzca 9. edycji programu "X Factor" w Wielkiej Brytanii. Jeden z utworów piosenkarz wykonał wspólnie z panną młodą. Marina zachwyciła koronkową suknią ślubną od Miry Zwillinger, która kosztowała około 10 tys. dol. Do tego dopasowała przepiękny, długi i biały welon oraz sama wykonała profesjonalny makijaż - to jedna z pasji wokalistki.

O klasyczną fryzurę zadbała ekipa polskich fryzjerów ze studia Duda Hair Design. Pan młody prezentował się stylowo w smokingu z białą marynarką od Toma Forda. Goście nocowali w dwuosobowych pokojach hotelu Westin. Po ślubie artystka przyjęła nazwisko męża i od dnia zaślubin tytułuje się jako Marina Łuczenko-Szczęsna.

Rodzina Szczęsnych z synem Liamem

W 2018 r. para powitała na świecie synka. Informację o ciąży Mariny, podobnie jak swój związekSzczęśni długo utrzymywali w tajemnicy. Informację przekazali dopiero półtora miesiąca przed porodem, ponieważ chcieli jak najdłużej cieszyć się tym pięknym okresem tylko z najbliższymi, co wyjaśniali w mediach społecznościowych.

Po długim i ciężkim porodzie Liam przyszedł na świat 30 czerwca i od razu stał się oczkiem w głowie rodziców. Od jego narodzin para regularnie publikuje rodzinne zdjęcia na Instagramie, ale nie pokazuje twarzy chłopca w social mediach.

Marina poświęciła się macierzyńskim obowiązkom i wstrzymała swoją muzyczną karierę. Ich życie rodzinne jest podporządkowane kalendarzowi sportowemu Wojtka. W wywiadzie dla TVN gwiazda zdradziła, że ich syn jest bardzo muzykalny. Piosenkarka zapytana w swoich mediach społecznościowych o to, dlaczego nie nadała dziecku polskiego imienia, tak napisała:

"Liam do 6. miesiąca w brzuszku nazywał się Noah, ponieważ »Notebook« to mój ukochany film, a tam główny bohater (Ryan Gosling) miał tak na imię. Kiedy tak mówiliśmy do brzuszka, zaczęliśmy mieć problem z odmianą w języku polskim. Wojtek zaproponował imię Liam i mi się bardzo spodobało... (bardzo lubię też aktora Liama Neesona). Chciałam, żeby to było imię międzynarodowe i wymawiane tak samo w każdym języku. Z moim imieniem np. nigdy nie ma problemu, ale np. Wojtka nazywają za granicą Łojtek".

Ciekawe, jak potoczyłoby się ich życie, gdyby Marina dała kosza Szczęsnemu podczas pierwszego spotkania...

Zobacz też:

Anna Lewandowska i Marina śmieją się z mężów. Udostępniły kompromitującą fotografię!

Wojciech Szczęsny zdziwiony zachowaniem żony. Marina wybrała się imprezę bez jego zgody!

Jerzy S. nie będzie ścigany za ucieczkę z miejsca wypadku. Wielu Polaków jest wściekłych

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy