Związek Arciuch i Kasprzykowskiego od początku budził kontrowersje. Oboje byli w małżeństwach!
Tamara Arciuch (47 l.) i Bartek Kasprzykowski (45 l.) poznali się w 2007 roku i niemal od razu znaleźli wspólny język. Nic więc dziwnego, że ta znajomość przerodziła się w coś więcej. Od samego początku ich związek budził zainteresowanie kolorowej prasy, jednak para do tej pory skutecznie chroni swoją prywatność.
Tamara Arciuch jest znaną aktorką. Drzwi do dużej sławy i kariery otworzyła jej rola w serialu "Adam i Ewa" u boku Waldemara Goszcza. Od tamtej pory artystka zagrała w wielu produkcjach takich jak "Teraz albo nigdy", "Nie kłam, kochanie", "Och, Karol 2". Największą jednak rozpoznawalność przyniosła jej rola Karoliny Łapińskiej w serialu "Niania". Bartek Kasprzykowski również jest aktorem. Na początku kariery zawodowej był mocno związany z Teatrem im. Słowackiego w Krakowie. Najbardziej znany jest z takich produkcji jak "Magda M.", "Ranczo", czy "Przyjaciółki". Aktorzy wspólnie wychowują dzieci i z powodzeniem łączą życie prywatne z zawodowym. Jak rozwijało się uczucie między nimi? Poznajmy ich historię!
Tamara Arciuch i Bartek Kasprzykowski dokładnie pamiętają, kiedy i w jaki sposób się poznali. Był 19 stycznia 2007 roku, gdy po raz pierwszy spotkali się w taksówce.
"Jechaliśmy na konferencję prasową przed rozpoczęciem zdjęć do serialu "Halo Hans!", w którym od lutego mieliśmy grać razem"- wyznała Tamara Arciuch w jednym z wywiadów.
Chociaż od razu złapali wspólny język, to miłość przyszła z czasem. Jak wyznał aktor, uczucie między nimi rodziło się dość długo. Spędzali na planie produkcji wiele czasu i podobno działy się dziwne rzeczy...
"Działy się dziwne rzeczy, bo ja wyczuwałem jej obecność, np. nie widząc jej kompletnie. Czyli wiedziałem, że się zbliża, chociaż jej nie widziałem, ani nie słyszałem" - zdradził Bartek Kasprzykowski w Dzień Dobry TVN.
Obydwoje byli w związkach małżeńskich, kiedy się poznali. Zanim aktorka się rozwiodła, walczyła przez cztery lata ze swoim pierwszym mężem, Bernardem Szycem. Mężczyzna postawił jej warunek, że może odejść i zabrać ze sobą ich syna, Krzysztofa, jeśli przyzna się w sądzie do zdrady i weźmie na siebie winę za rozpad ich małżeństwa. Udało jej się dostać rozwód dopiero w marcu 2011 roku i jak twierdzi, wtedy rozpoczęła nowe życie. Natomiast Bartek Kasprzykowski rozwiódł się o wiele wcześniej, bo już w 2008 roku.
Kiedy aktorzy oficjalnie pokazali się razem, musieli zmierzyć się z bolesnymi plotkami na ich temat.
"Pisano, że zostawiłam męża, bo chciałam sobie strzelić romansik, a przecież to, że chcę być z Bartkiem, to nie był kaprys. W naszym przypadku decyzja o rozstaniu z poprzednimi partnerami i zaczęciu wspólnego życia była bardzo dojrzała" - wyznała aktorka.
Tamara w całym tym zamieszaniu medialnym najbardziej martwiła się o swojego syna, który był już na tyle duży, że wiele rozumiał.
"Kiedy "miałam swoje fantastyczne pięć minut" w mediach, czyli kiedy tabloidy opisywały moje rozstanie z jego tatą, on rozumiał już bardzo dużo. I, niestety, docierało do niego to, co o mnie wypisywano. A to bardzo oddziałuje na dziecko. Negatywnie."
Tamara Arciuch i Bartek Kasprzykowski zamieszkali w 2009 roku. Aktorka przeprowadziła się do Warszawy, by żyć ze swoim ukochanym. Pierwszym ich publicznym, świadomym wyjściem była premiera produkcji "Złoty Środek", która odbyła się w marcu 2009 roku. Paparazzi od razu zauważyli zaokrąglony brzuszek aktorki - Tamara była wówczas w 6. miesiącu ciąży.
"To nie było żadne wyjście z cienia, jak interpretują to dziennikarze. Poszliśmy po prostu na premierę filmu, w którym zagrała Tamara. Pozowaliśmy do zdjęć jak wszyscy, zresztą fotografowie rzucili się na nas natychmiast, nie dając nam przejść" - opowiadał Bartek Kasprzykowski.
W czerwcu 2009 roku zakochani powitali na świecie synka Michała. Siedem lat później, w listopadzie 2016 roku, urodziła się im córka Nadia. W czasie ciąży z córką aktorka ograniczyła pojawienie się na imprezach, by z dala od blasku fleszy czekać na narodziny pociechy. Przez większość tego czasu mierzyła się ze złośliwymi komentarzami - niektórzy twierdzili, że ciąża po czterdziestce to ogromna krzywda dla dziecka. Parze udało się utrzymać poród w tajemnicy przed wścibskimi paparazzi. Sami poinformowali o narodzinach córki.
"Kilka dni temu zostaliśmy szczęśliwymi rodzicami zdrowej córeczki. Pragniemy podziękować wszystkim tym, którzy wspierali nas w tym wyjątkowym czasie, szczególnie personelowi medycznemu za profesjonalną opiekę i dyskrecję" - tak rozpoczyna post napisany aktorów, opublikowany na Instagramie.
Nie brakuje również zdjęć całej trójki: Krzysztofa, Michała i Nadii.
Aktorzy do tej pory nie wyznali, czy są po ślubie. Media spekulują, że wzięli sekretny ślub tuż po rozwodzie Tamary z pierwszym mężem.
Obydwoje zgodnie przyznają, że kariera nigdy nie była dla nich najważniejsza - priorytetem jest dla nich rodzina. Twierdzą, że aktorstwo to tylko zawód, który umożliwia im w miarę dostatnie oraz wygodne życie. Nie tylko dzielą się obowiązkami domowymi, ale również współpracują ze sobą zawodowo. Można było ich razem zobaczyć w filmie "Między oczy", a także występowali w spektaklu "Telewizja kłamie".
Aktorka nie ukrywa, że to przy Bartku poczuła się wartościową kobietą. Aktor nie został dłużny i zwierzył się, że Tamara wyciągnęła z niego siłę, odwagę i opiekuńczość. Sprawiła, że jest bardzo szczęśliwy.
Nie da się zaprzeczyć, że ich miłość jest wyjątkowa i obydwoje skoczyliby za sobą w ogień. Tamara i Bartek udowadniają, że prawdziwe uczucie może istnieć nawet w show-biznesie. Każdemu życzymy takiej relacji!
Zobacz też:
Tamara Arciuch pokazała twarz córki! Zdjęcie nie pozostawia wątpliwości
Dziecko Arciuch jest przerażone wojną! "Syn ma 12 lat, jest przestraszony..."
