Reklama
Reklama

Kalina Jędrusik żyła w trójkącie. Jej mąż zaprzyjaźnił się z jej kochankiem

Kalina Jędrusik była nazywana polską Marylin Monroe i największą skandalistką. Jej małżeństwo ze Stanisławem Dygatem uważano za co najmniej niezwykłe. Aktorka nie kryła się z tym, że ma kochanka, a jej mąż go nawet polubił.

Kalina Jędrusik wyszła za Stanisława Dygata

O Małżeństwie Kaliny Jędrusik krążyły legendy. "Byli najbardziej niezwykłym małżeństwem, jakie znałem. Bez grama obłudy i kłamstwa" - opowiadał Kazimierz Kutz dla serwisu kobieta.pl. 

Poznali się sopockim molo. On był żonaty i miał córkę, a aktorka, młodsza od pisarza o 16 lat, zawróciła mu kompletnie w głowie. Ona stawiała pierwsze kroki w Teatrze Wybrzeże, a on był kierownikiem literackim gdańskiego teatru. 

"Słynnego pisarza Stanisława Dygata spotkała, tak się składa, w moim pokoju — w Domu Aktora. Dygat mieszkał tam z żoną, też aktorką. (...) Dygat usłyszał muzykę i przyszedł. Po chwili już widziałem ich razem, jak leżeli na tapczanie, w poprzek. Leżeli, leżeli, gadali, gadali. I tak już zostali" - mówił Jerzy Ernz o początkach ich miłości.

Reklama

Kiedy Dygat dostał rozwód i poślubił Kalinę, zamieszkał z nią w swoim dawnym mieszkaniu... razem z byłą żoną, córką i babcią. Atmosfera była co najmniej konfliktowa, więc pisarz i jego nowa żona przeprowadzili się do Warszawy.

Choć byli w siebie zapatrzeni, to ich związek szybko stał się przyjacielski, a Kalina nie ukrywała, że potrzebuje dodatkowych emocji.

Kalina Jędrusik zapraszała kochanków do domu

Przez ich dom na warszawskim Żoliborzu przewijali się co chwila nowi kochankowie Kaliny. Ona sama twierdziła, że wcale nie było ich tak wielu.

"Przeżyłam kilka szalonych romansów, niedużo. No, kiedyś policzyłam, pięć" - opowiadała Jędrusik z uśmiechem na ustach.

"Nie znałem bardziej kochającej, dbającej o siebie pary niż Staś i Kalina. Jeśli Kalina poskarżyła się na kochanka, Staś też miał mu za złe" - mówił Janusz Morgenstern.

Kalina Jędrusik i Wojciech Gąssowski

Dygat ze spokojem znosił kochanków żony, a niektórych nawet polubił. Na tej liście znalazł się między innymi Wojciech Gąssowski, wówczas młody i utalentowany piosenkarz. Kalina Jędrusik była już 40-letnią uznaną gwiazdą, kiedy zaprosiłą Gąssowskiego do warszawskiej restauracji. Młody wokalista z sukcesami festiwalowymi dość szybko poznał osobliwe zasady panujące w domu aktorki.

"Kalina szybko mi to wytłumaczyła: że każdy z nich ma swoje życie, są małżeństwem, nie są rozwiedzeni, mieszkają ze sobą. Staś ma swoje sprawy sercowe, Kalina swoje, i jedno nie miesza się w sprawy drugiego" - wyznał Wojciech Gąsowski po latach.

Wojciech i Kalina wyjechali razem do Jastrzębiej Góry, bo w Chałupach ona kręciła film Wojciecha Solarza "Molo". On też zagrał w jednej ze scen. Potem Gąssowski otaczał Kalinę opieką na każdym planie, gdzie tylko się z nią pojawiał.

Sielanka trwała do czasu, gdy w domu Dygata i Jędrusik nie pojawiłą się  tancerka Małgorzata Potocka, znana jako założycielka grupy baletowej. Między nią a Wojciechem Gąssowskim zaczęło iskrzyć. Ostatecznie to ona okazała się największą miłością piosenkarza. Para przeżyła ze sobą kolejnych 10 lat. Kalina nie rozpaczała.

"Myślałam, że to będzie wielka miłość, a to był prowincjonalny romans" - zwykła mawiać, kiedy rozstawałą się z kolejnym kochankiem. Wówczas Dygat otaczał ją swoją opieką.

Stanisław Dygat zmarł w styczniu 1978 r. Kalina Jędrusik przez kolejnych kilkanaście lat była sama. Zmarła 7 sierpnia 1991 r. W tym roku  5 lutego obchodziłaby 95. urodziny.

Zobacz też:

O Łazuce i Kalinie Jędrusik plotkowała cała Polska. Prawda wyszła po latach

Mąż wiedział o romansie Kaliny Jędrusik. Przypłacił go zawałem serca

Wojciech Gąssowski zdobył się na szczere wyznanie. Do dziś żałuje jednej rzeczy

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kalina Jędrusik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy