Reklama
Reklama

Meghan postawiła się Trumpowi. Teraz Harry może za to słono zapłacić

Nie jest tajemnicą, że Meghan Markle należy do grona zdecydowanych przeciwniczek Donalda Trumpa. Żona księcia Harry'ego w przeszłości nie szczędziła kąśliwych komentarzy pod adresem nowego prezydenta USA. Czy teraz za jej wypowiedzi przyjdzie zapłacić Harry'emu? Pojawiły się takie opinie.

Książę Harry i jego żona była aktorka Meghan Markle od czasu, gdy zrzekli się tytułów i obowiązków wynikających z bycia członkiem rodziny królewskiej, prowadzą spokojne życie w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej w swojej rezydencji w Montecito w Kalifornii. 

Warto przypomnieć, że w przeszłości gwiazda serialu "Suits" należała do zagorzałych krytyczek Donalda Trumpa, który w poniedziałek został drugi raz zaprzysiężony na prezydenta USA. Już w 2016 roku, jeszcze przed ślubem z księciem Harrym - Meghan nazywała Trumpa "mizoginem" i otwarcie mówiła, że nie zgadza się z prezentowanym przez niego światopoglądem. 

Reklama

Słowa Meghan Markle sprowadzą przykre konsekwencje na księcia Harry'ego?

Teraz, gdy Donald Trump po raz drugi zasiadł w Białym Domu i otwarcie zapowiada rozliczenia ze swoimi krytykami, nie brakuje opinii, że rykoszetem za poglądy swojej małżonki może dostać także książę Harry. 

W tej sprawie wypowiedział się już znawca tematyki królewskiej, Tom Bower, który wyraził swoje obawy, że poprzednie wypowiedzi Meghan mogą wpłynąć na decyzje wizowe Harry'ego w USA. Szczególnie po tym jak syn króla Karola przyznał się do zażywania w przeszłości niedozwolonych substancji, co zostało opisane w jego autobiografii "Spare" z 2023 r.. Niepewność dotyczy tego, czy książę Harry ujawnił te informacje podczas ubiegania się o wizę amerykańską. Teraz może to zostać wykorzystane jako pretekst do wydalenia go z USA. 

Warto dodać, że Donald Trump w przeszłości miał bardzo dobre relacje z brytyjską rodziną królewską. Za czasów swojej poprzedniej prezydentury spotkał się z Królową Elżbietą II w Londynie. Teraz podczas niedawnej wizyty w Paryżu, z okazji ponownego otwarcia katedry Notre Dame nowy prezydent USA zaliczył krótkie spotkanie z następcą brytyjskiego tronu księciem Williamem. W przeszłości Donald Trump nie krył także swojego rozczarowania decyzją Harry'ego i Meghan o odejściu z rodziny królewskiej. 

Czy prezydent USA okaże się na tyle małostkowy, że będzie chciał zaszkodzić Harry'emu i jego rodzinie? O tym z pewnością przekonamy się w najbliższych miesiącach. 

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Wieści o Meghan i Harrym to nie były tylko plotki. Wyszło na jaw ws. rozwodu

Płyną wieści zza zamkniętych drzwi domu Trumpa. Oto jakie ma upodobania

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Donald Trump | Meghan Markle | Książę Harry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy