Reklama
Reklama

Natasza Urbańska wciąż budzi sporo emocji. Oto mało znane fakty z jej życia

Natasza Urbańska (45 l.) od samego początku swojej scenicznej kariery budzi sporo emocji. Według jednych kontrowersje biorą się stąd, że jest piękna i utalentowana. Inni podkreślają, że nie osiągnęłaby tyle, gdyby nie jej związek z Januszem Józefowiczem. Prawda zapewne leży pośrodku. Czym dotąd najbardziej zwróciła na siebie uwagę?

Debiut w Spocie. Czy Natasza umie śpiewać?

Można powiedzieć, że to były śpiewające urodziny. Po latach obecności na scenie aktorka i piosenkarka została zaproszona do tegorocznego udziału w konkursie o Bursztynowego Słowika. Wykonała utwór "Let Me Lie". Wydarzenie to zbiegło się z jej 45. urodzinami. Gwiazda porwała publiczność, ale bardziej swoim tańcem i fantastycznym wyglądem niż zdolnościami wokalnymi. Mimo to była z siebie dumna.

"[...] Dzisiaj dzieje się, bo oprócz tego, że w końcu mogłam zaśpiewać moją najnowszą piosenkę »Let me lie«, to jest to mój debiut na festiwalu w Sopocie i do tego urodziny, więc jestem przeszczęśliwa, że właśnie w tym miejscu dzisiaj jestem i mogę robić to, co kocham. Scena jest moim żywiołem, to jest jak w ogóle spełnienie moich marzeń. Emocje sięgają zenitu, a jak jeszcze usłyszałam, jak widownia śpiewa mi »Sto lat«, zacisnęło mi się gardło i się wzruszyłam, nogi mi się ugięły [...] Także to było piękne i zupełnie niespodziewane" - powiedziała po występie dziennikarzom lokalnego portalu sopot.naszemiasto.pl

Reklama

Natasza zaczęła swoją karierę jako aktorka musicalowa. Choć powszechnie mówi się, że ma wielki talent, to nigdy nie zaistniała mocniej jako piosenkarka. Kto wie, może występ w Sopocie okaże się dla niej przełomowy?

Pokazuje się z innym na Instagramie, a kocha tylko jednego

Najwięcej kontrowersji wzbudza jednak nie śpiew czy taniec Nataszy, a jej związek ze starszym o 18 lat Januszem Józefowiczem. Swojego przyszłego męża poznała, będąc w podstawówce. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, a bardziej relacja mistrz - uczennica. Uczucie rozwinęło się później. Wbrew przewidywaniom sceptyków związek przetrwał. Natasza wiele razy starała się udowodnić, że jej sukces zawodowy nie ma nic wspólnego z tym, kto jest jej partnerem.

Jakiś czas temu gwiazda pokazała się na Instagramie z pewnym przystojnym brunetem. Zaczęto plotkować, że to oznacza kryzys w małżeństwie Urbańskiej i Józefowicza. Nic z tego! To tylko przyjacielska fotka z aktorem Michelem Morronem. Spotkali się na planie ekranizacji powieści Blanki Lipińskiej "365 dni: Ten dzień".

Czy jej piękny wygląd to zasługa medycyny estetycznej? Co poprawiła sobie Natasza Urbańska

Trzeba przyznać, że Natasza nie zmienia się od lat. Kiedy porówna się jej fotografie z początku kariery z tymi zrobionymi kilka tygodni temu, nie widać uderzającej różnicy. Czy gwiazda ma tajemniczy przepis na długowieczność? Niestety nie. Publicznie przyznaje się do tego, że korzysta z najnowszych osiągnięć medycyny estetycznej. Jednocześnie sprawę stawia jasno: nigdy nie poddawała się mocnej ingerencji z użyciem skalpela.

"Wszystko w granicach rozsądku. Nie chcę się starzeć, ale też nie chcę wynaturzeń na mojej twarzy. Nigdy nic sobie nie wciskałam ani do ust, ani do policzków. Przeraża mnie to, że kobiety zaczynają się do siebie upodabniać, stając się ostrzykanymi awatarami. Natomiast dbanie o siebie i zapobieganie temu, co się będzie działo za kilka lat, jak najbardziej. Często oddaję się w ręce specjalistki. Stosuję lasery, mezoterapię" — powiedziała w rozmowie z magazynem "Show".

Czy Natasza mówi prawdę? Ciężko powiedzieć. Z pewnością mimo upływu lat zachowała młodzieńczy wygląd i idealną sylwetkę. W wywiadach wiele razy podkreślała, że nie korzysta z botoksu i innych wypełniaczy. Czy za kilkanaście lat nadal będzie prezentować się tak dobrze? Trzymamy kciuki i szczerze zazdrościmy.

Pręży się w bieliźnie erotycznej. Czy to przysporzy jej fanów?

Natasza jakiś czas temu opublikowała zdjęcie, które trudno określić inaczej niż jako fotografia erotyczna. Zresztą to nie pierwszy raz, kiedy pokazała się w lateksie czy bardzo odważnej bieliźnie, jednak dotąd wiązało się to raczej z wizerunkiem scenicznym. Tym razem było inaczej. Pod marynarką w soczystym, pomarańczowym kolorze kryły się tylko skąpe uprzęże.

Jedni byli zachwyceni, inni zbulwersowani. Okazało się, że to prowokacyjna współpraca z marką produkującą bieliznę. Zdecydowanie było to odważne posunięcie. Czy ten kolejny skandal zaszkodzi karierze Nataszy, czy raczej przysporzy jej kolejnych fanów?

Zobacz także:

Córka Nataszy Urbańskiej idzie w ślady sławnej mamy? "Jest silna psychicznie, bo jest córką reżysera"

Natasza Urbańska kończy dzisiaj 45 lat. Jak się zmieniła i dlaczego nie lubią jej w Polsce?

Natasza Urbańska pozdrawia z plaży. Skromnie i naturalnie?

Kalina Józefowicz, córka Nataszy Urbańskiej, dostała rolę po znajomości? 13-latka debiutuje w "Metrze"!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Natasza Urbańska | Janusz Józefowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy