Rafał Patyra promuje wierność małżeńską, a ma córkę z nieprawego łoża. Ta nie chce go znać
Jeszcze kilka lat temu Rafał Patyra uchodził za wzór męża, a o ukochanej mówił w wywiadach, że jest miłością jego życia. Tajemnicą, o której każdy wiedział, było, że czwórka dzieci, których doczekał się z Joanną, to nie wszystkie jego pociechy. Przyznał, że ma też córkę z nieprawego łoża. Dziewczyna ma już 15 lat i nie chce się z nim spotykać, choć jemu bardzo zależy, by mieć z nią jak najlepszy kontakt.
Rafał Patyra w niemal każdym wywiadzie mówi o sile małżeńskiej przysięgi i opowiada o tym, jak wielkie znaczenie ma w związku dwojga ludzi wzajemne zaufanie. Dziennikarz od ćwierć wieku idzie przez życie u boku Joanny, którą poznał, gdy był na trzecim roku w warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego.
Do niedawna Rafał i Joanna uchodzili za małżeństwo idealne, stawiano ich za wzór, mówiono, że tworzą rodzinę "jak z obrazka". Tak było do czasu, aż były gwiazdor TVP przyznał w wywiadzie, że zdarzyło mu się kilka skoków w bok, a po jednym z nich ma nawet "pamiątkę" w postaci nieślubnej pociechy.
"W mojej pracy sporo się dzieje, szybko pojawiają się duże pieniądze, spotyka się piękne kobiety. One były moją słabością" - wyznał w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Rafał Patyra opowiadał w wywiadach, że każdego dnia stara się, aby nie zejść na niewłaściwą drogę.
Do tego, że kilka razy w życiu uległ pokusom i zapominał o wartościach, jakie wyznaje, dziennikarz po raz pierwszy opowiedział w 2017 roku.
"Zawiodłem... Na horyzoncie pojawiła się inna kobieta, potem także dziecko" - powiedział.
Szczere wyznanie dziennikarza przeszło wtedy bez echa.
Pół dekady później - a Rafał był już wtedy komentatorem sportowym w mediach słynnego redemptorysty z Torunia - do sprawy nieślubnej pociechy dziennikarza wrócił jego kolega po fachu z "Dobrego Tygodnia".
Patyra na łamach wspomnianego wyżej tygodnika potwierdził pod koniec 2022 roku, że miał romans "z konsekwencjami".
"Spotykałem się z pewną kobietą, pojawiło się dziecko, zaczęło... przeciąganie liny. Nie wiedziałem, w którą stronę mam iść. Jedni znajomi doradzali, żebym odszedł od tamtej kobiety, inni, żebym został z rodziną" - wspominał w rozmowie z Kamilem Waszczukiem.
"Byłem na dnie psychicznym i emocjonalnym. To trwało jakieś trzy lata, zanim zrozumiałem, że jeżeli odejdę do tamtej kobiety, to na zawsze zostanę odcięty od tego (w co wierzę - red.)" - dodał.
Żona wybaczyła Rafałowi zdradę, dla dobra ich dzieci dała mu jeszcze jedną szansę. Dziś oboje spotykają się na terenie całej Polski, by nieść przesłanie, że "nie ma prawdziwej miłości bez wierności".
Nieślubna córka Rafała Patyry ma już 15 lat. Dziennikarz przyznaje, że nie jest obecny w jej życiu. Na pytanie, czy utrzymują kontakt, odpowiada, że czasem tylko rozmawiają przez telefon.
"Córka jest pod wpływem mamy i babci, a to nie są osoby mi przychylne. Rozumiem, że mają pretensje o mój wybór. Kiedy była młodsza, to kontakt był regularny, potrafiliśmy znaleźć wspólny język. A potem pewnego dnia powiedziała, że nie chce się ze mną spotykać" - wyznał w podcaście o ojcostwie.
Rafał ma nadzieję, że córka z nieprawego łoża kiedyś zrozumie, dlaczego postąpił tak, jak postąpił.
"Liczę, że nasze relacje się poprawią" - powiedział "Dobremu Tygodniowi".
Źródła:
1. Wywiady z R. Patyrą: "Dobry Tydzień" (listopad 2022), "Niedziela" (wrzesień 2019), "Przewodnik katolicki" (sierpień 2017)
2. Rozmowa z R. Patyrą, "Ojcostwo bez niedomówień", Siewca.pl (październik 2024)
3. Artykuł "Zdradził żonę, ma dziecko z kochanką", viva.pl (lipiec 2024)
4. Relacja z wizyty J. i R. Patyrów w Łodzi, niedziela.pl (luty 2025)
