Reklama
Reklama

Rozenek nie wytrzymała. Po ostatnich słowach o Majdanie tak dopiekła Dodzie

Nie jest tajemnicą, że Doda nie ma najlepszych relacji z byłymi partnerami. A jednak słowa Radosława Majdana o nowym programie Rabczewskiej były sporym szokiem. Wokalistka odpowiedziała mu dopiero niedawno, teraz afera rozgorzała na nowo, po ostatnich słowach Małgorzaty Rozenek.

Ciąg dalszy afery między Dodą a Radosławem Majdanem

Doda w ostatnich miesiącach żyje zbliżającą się premierą serialu biograficznego o jej życiu, który pojawi się na platformie Amazon Prime Video. W produkcji wzięło udział wiele osób z jej przeszłości, a sama wokalistka podkreślała, że zależy jej, by pozwolić się wypowiedzieć także byłym partnerom - nawet tym, z którymi nie ma dobrych relacji.

Reklama

Jednak kiedy w rozmowie ze Światem Gwiazd wypowiedział się Radosław Majdan, stało się jasne, że nie planuje uczestniczyć w tej produkcji. Nie dało się uzasadnić tego w bardziej dosadny sposób:

"Nie chcę uczestniczyć w tym cyrku, bo jak sądzę, to będzie cyrk, tak jak wszystko, co robi Dorota. Jestem ciekawy, czy to będzie rzetelna informacja, czy prawda jej życia. Wydaje mi się, że wybiórcza, jak wszystko, co robi Dorota" - wyznał Majdan.

Podkreślił też, że z Rabczewską od kilkunastu lat nic go nie łączy i nic, co z nią związane, nie ma z nim wiele wspólnego. Odpowiedź managementu wokalistki pojawiła się szybko, ale ona sama zareagowała na te słowa dopiero niedawno.

Doda wreszcie odpowiedziała Majdanowi

Rabczewska, w przeszłości tak wylewna w komentowaniu zachowania jej byłych partnerów, po słowach Majdana zamilkła na długo. Bardzo ironicznie zareagował za to jej management. Ona ograniczała się tylko do delikatnych aluzji. Do czasu.

Jakiś czas temu udzieliła wywiadu "Naga prawda..." na YouTube. Tam nadrobiła zaległości.

"Słyszałam, że nie chce uczestniczyć w tym cyrku, ale myślę, że jest za późno, ponieważ Radziu to jest taki nasz etatowy klaun, tylko szefowa cyrku się zmienia. I teraz taki troszeczkę podstarzały, więc bardzo proszę nie denerwować go takimi pytaniami!" - ogłosiła.

Małgorzata Rozenek dopiekła Dodzie

Póki Doda ostrożnie dobierała słowa, kiedy mówiła o Majdanie, ani Radosław, ani jego żona Małgorzata Rozenek nie kontynuowali dyskusji z nią. Być może to właśnie ta ostatnia wypowiedź skłoniła wreszcie żonę byłego piłkarza do reakcji. W rozmowie z Party.pl Rozenek podsumowała ją krótko, ale mocno:

"Jak siedzisz sobie i żyjesz sobie normalne życie i masz to wszystko, co jest naprawdę ważne, to nie masz realnie przestrzeni, żeby reagować na każdą głupotę, która się pojawia"  - zbagatelizowała wypowiedź Rabczewskiej.

Pozostaje pytanie, czy piosenkarka także i tym razem ugryzie się w język, czy może to już będzie za dużo i czekamy się kontynuacji afery.

Zobacz też:

"Trzech samych uciekło". Doda przepłoszyła cały tłum

Doda długo zwlekała ws. afery z Radosławem Majdanem

Majdan nagle przerywa milczenie w sprawie Dody

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek | Doda | Radosław Majdan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy
Przejdź na