To koniec głośnej afery w Radiowej Trójce. Marek Niedźwiecki tego się nie spodziewał
Marek Niedźwiecki, który przez lata kojarzony był z Programem Trzecim Polskiego Radia, zakończył swoją współpracę ze stacją w atmosferze skandalu. Afera przeniosła się do sądu i choć od tamtych wydarzeń minęło już wiele czasu, sprawa dopiero teraz odnalazła swój finał.
Marek Niedźwiecki przez dekady był jedną z najbardziej znanych osobistości związanych z radiową Trójką. W 2020 roku dziennikarz nieoczekiwanie zakończył swoją przygodę z rozgłośnią i po kilkudziesięciu latach odszedł ze stacji.
Wszystko z powodu kontrowersji, które zaczęły się po tym, jak na 1. miejscu słynnej "Listy Przebojów Trójki" Niedźwieckiego znalazł się kontrowersyjny utwór Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój".
Zwycięstwo piosenki stanowiącej bezpardonowy komentarz do wydarzeń, które w tamtym czasie wstrząsnęły całym krajem, sprawiło, że szefostwo stacji zaczęło podejrzewać spikera o ustawienie końcowego rezultatu głosowania według własnego uznania.
Gwiazdor Trójki zrezygnował z pracy, a następnie złożył do sądu pozew o ochronie dóbr osobistych przeciwko radiu.
Spiker domagał się oficjalnych przeprosin na antenie oraz stronach internetowych Polskiego Radia, a także dodatkowego zadośćuczynienia w wysokości 10. tysięcy złotych, które miało zostać przekazane na cele dobroczynne.
Chociaż od tego czasu minęło już kilka lat, a dziennikarz zapewne stracił nadzieję na to, że sprawa zakończy się dla niego pozytywnie - afera nareszcie znalazła swój finał - na oficjalnych stronach spółki pojawił się długo oczekiwany komunikat, w którym przedstawiciele mediów publicznych przepraszają Marka Niedźwieckiego.
"Telewizja Polska S.A. w likwidacji przeprasza za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o rzekomych nieetycznych działaniach Pana Marka Niedźwieckiego w związku z prowadzeniem przez Niego audycji 'Lista Przebojów Trójki' Programu Trzeciego Polskiego Radia S.A. w latach ubiegłych" - można przeczytać w oświadczeniu.
"TVP oświadcza, że nie było żadnych podstaw faktycznych, by publikować takie informacje. Tym samym Telewizja Polska S.A. w likwidacji przeprasza za naruszenie dóbr osobistych Pana Marka Niedźwieckiego, w tym w szczególności jego dobrego imienia. Powyższe przeprosiny zostały opublikowane w wyniku przegranego w tym zakresie procesu sądowego" - dowiadujemy się z komunikatu.
Zobacz też:
Rafał Brzozowski już nie ma wątpliwości. Znalazł wiosnę w lesie
"Sanatorium miłości". Afera w 5. odcinku: konflikt Bogdana i Grażyny
Urbańska nie wytrzymała w "The Voice". Po latach wyznała, jak było naprawdę. Nie brakowało łez