Reklama
Reklama

Owsiak z dumą znienacka potwierdził doniesienia. W tle wielkie kwoty

Jerzy Owsiak nie miał ostatnio łatwego tygodnia, lecz postanowił przekuć całą nieprzyjemną sytuację na swoją korzyść. Z dumą w mediach społecznościowych poinformował o wielkiej wygranej. Takie doniesienia wprost z ostatniej chwili, a w tle wielkie liczby i pieniądze.

Owsiak po aferze z dumą ogłosił. To oficjalnie doniesienia

Jerzy Owsiak w zeszłą sobotę, 5 kwietnia poinformował w swoich mediach społecznościowych, że doszło do skandalicznego zachowania. W przejmującym komunikacie prezes fundacji WOŚP przekazał, że doszło do naruszenia jego mienia. Odpowiedź od mediów i lokalnej społeczności nie przeszła bez echa. Owsiak szybko też otrzymał przeprosiny z niespodziewanej strony.

Reklama

Owsiak potwierdził w mediach społecznościowych i otrzymał przeprosiny

Nieznane osoby postanowiły popisać płot od domku letniskowego Jerzego Owsiaka. 71-latek stwierdził, że sytuacja ta to kontynuacja afery pomiędzy nim a Tomaszem Sakiewiczem, która się ciągnie się od długich miesięcy (jeszcze przed 33. finałem WOŚP, który był pod koniec stycznia).

"Pojawiły się bazgroły wymalowane sprayem (...) "Nasz letniskowy dom (120 m2) stoi przy drodze do kościoła. Jest okazja, aby rozwiać te wszystkie komentarze o moich domach i willach. To jedyny dom, jaki mamy. Drewniany, dobrze się w nim czujemy. Dużo zielonego dookoła i bardzo mili sąsiedzi" - napisał Jerzy Owsiak.

Dziś Owsiak postanowił oznajmić, że nie da się złemu losowi i przeobrazi całą sytuację w pożyteczną rzecz.

Wieści ws. Owsiaka nadeszły w ostatniej chwili. To już pewne: "Wygraliśmy"

Na zdjęciach z popisanego płotu widać m.in. słowo choroby, na którą zbierano środki w czasie 31. finału WOŚP. Okazuje się, że Owsiak postanowił wykorzystać tę nieprzyjemną sytuację i przekuć ją w kampanię informującą i chwalącą działania WOŚP. Napisał m.in. o tym, ile Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy udało się kupić sprzętu do ratowania zdrowia w obliczu tej przypadłości.

"W sumie to ten napis na mojej bramie pozwala mi wrócić do tematu (...)  Mianowicie kupiliśmy za 230 495 738,80 PLN - 552 urządzenia do 227 szpitali" - napisał z dumą Jurek Owsiak na Facebooku.

Co więcej, Owsiak dodał też, że wszystkie sprzęty, które kupili realnie miały wpływ na pomoc w walce z tą chorobą. Dlatego na koniec wpisu oznajmił: "To dzisiaj po raz kolejny mówię: wygraliśmy. O czym sprayujących gamoni uprzejmie informuję".

Zobacz też:

Takie słowa w stronę Owsiaka nadeszły znienacka. Zwrócił się wprost: "Przepraszam"

Wieści ws. Jerzego Owsiaka dotarły znienacka. Wydano oficjalny komunikat, to znów się dzieje

Werner po południu wyjawiła ws. Owsiaka. Nie mogła już wytrzymać

Afera z Owsiakiem dobiegła końca. Już wszystko jasne

Tyle zarabia Jerzy Owsiak i nawet się z tym nie kryje. Sam oficjalnie przyznał

Szeremeta tym gestem ostatecznie pokazała, co sądzi o WOŚP. A jednak

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jerzy Owsiak | WOŚP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy