Wszystkie kontrowersje wokół księcia Williama
Książę William, dzięki nieustannej pracy sztabu PR Pałacu Buckingham, z pozoru wydaje się idealnym materiałem na przyszłego króla. Co jakiś czas pojawiają się jednak niepokojące doniesienia na temat jego impulsywnego charakteru. To nie wszystko - wciąż nie wiadomo, czy plotki o romansie księcia z Rose Hanbury były prawdziwe.
Książę Harry sugerował nawet w dokumencie Netflixa, że rodzina królewska celowo zezwoliła na medialną krytykę Meghan Markle, by "uniknąć publikacji gorszych historii". Faktem jest, że angielska prasa ma z royalsami dość wygodny układ, oparty na wzajemnych korzyściach: my dostarczamy wam pożywkę do artykułów, a wy nam nie szkodzicie.
Mimo to nawet "Daily Mail", z reguły bardzo przychylny Windsorom, zamieścił swego czasu artykuł "Nie taki znów słodki William!", oparty na pamiętnikach Harry’ego i cytatach ze znanego biografa królewskiego, Roberta Lacey.
Harry ujawnił porywczość księcia Williama
Robert Lacey wydał swego czasu biografię Williama i Harry'ego, w której opisał skomplikowane relacje braci. Bestsellerowa publikacja zawierała fragmenty niezbyt pochlebne wobec starszego z nich. Królewski ekspert podkreślał, że głośne spory pomiędzy braćmi były częste, a kiedy William zaczynał się denerwować, nawet w rozmowie z królem Karolem, znikało jego dobre wychowanie.
"Żona Karola była wystraszona tyradami i złością, które William wyładowywał czasami na jej mężu w jej obecności. Z relacji Camilli wynika, że na początku kłótnie były gorące, William podnosił głos, a Karol potulnie się poddawał. Jak to opisała, William nie powstrzymywał się przed niczym" - możemy przeczytać w publikacji.
Całkem podobnie brzmi relacja samego księcia Harry'ego, który w swoim pamiętniku "Ten drugi" opisał jedną z potyczek, do której doszło w Nottingham Cottage na terenie Pałacu Kensington. William miał złapać go za krawat, rozerwać kołnierz i przewrócić.
Lacey wrócił wspomnieniami do osławionego wywiadu, którego księżna Diana udzieliła "Panoramie" BBC w 1995 roku. Wtedy to ona miała doświadczyć w pełnej krasie porywczego charakteru syna. Przyjaciółka księżnej, Simone Simmons, opisywała to zdarzenie jako pełne dzikości i nieokrzesania.
Teraz światło dzienne ujrzała kolejna książka na temat życia w Pałacu Buckingham, autorstwa Toma Quinna. Tym razem to relacje pracowników rodziny rzucają nowe światło na relacje Williama i Kate.
Nowe informacje o księciu Williamie i Kate
Tom Quinn wydał ostatnio książkę "Yes Ma'am: The Secret Life of Royal Servants". W publikacji pojawiają się liczne relacje pracowników Pałacu Buckingham i innych królewskich posiadłości. We fragmentach, zamieszczonych w "The Times", możemy przeczytać o temperamencie, jaki mają zarówno król Karol, jak i William.
"Kąpiele muszą być prowadzone dokładnie o tej samej porze każdego dnia, a zarówno król Karol, jak i książę Walii, są podatni na napady złości, jeśli coś nie jest robione po ich myśli. »Obaj bardzo szybko się irytują. Są bardzo wybredni. To dla nich naturalne« -mówi jeden z byłych pracowników" - relacjonuje jedną z rozmów Quinn.
Okazuje się, że jest osoba, która ma na księcia niezwykle dobry wpływ. Jak łatwo się domyślić, chodzi o księżnę Kate. To ona wzięła na siebie zadanie zapanowanie nad trudnymi emocjami męża.
"Nie wiem, gdzie byłby William bez Kate - nie miała wszystkiego podetkniętego pod nos przez całe życie, więc uspokaja go, gdy staje się trochę kłótliwy. Powiedziała, że czasami musi być traktowany jak jej czwarte dziecko" - to słowa innego informatora.
Warto wspomnieć, że William i Kate także się sprzeczają, jak każda para, potrafią jednak rozwiązywać spory w pokojowy sposób. A na pewno łagodniejszy, niż miało to miejsce w przypadku Karola i księżnej Diany. W przypadku tamtych w powietrzu latały ciężkie przedmioty, jak kryształowe wazony, tymczasem obecny spadkobierca tronu i jego małżonka kierują w swoją stronę... poduszki.
Zobacz też:
Ulubienica księcia Williama to Polka. Nagle zaskoczyła widzów
Księżna Kate znów przekazała przejmującą wiadomość
Książę Harry naprawdę na to liczył. Niczego się nie nauczył
