Obrażona Edyta Górniak w "Pytaniu na śniadanie"
WIDEO | Poniedziałek, 8 września 2014 (12:57)
W trakcie emitowanego na żywo przez Telewizję Polską programu "Pytanie na śniadanie" doszło do zgrzytu pomiędzy piosenkarką Edytą Górniak a prezenterem Tomaszem Wolnym.
Prowadzący wywiad zauważył, że gwiazda wydaje się być nie do końca zainteresowana rozmową przed kamerami i postanowił bardziej zaangażować ją w dialog. Niestety, starania spełzły na niczym. Co więcej, pomiędzy dziennikarzem a piosenkarką doszło do zgrzytu.
"Edyta, mam pytanie neutralne. Nie bój się. Spokojnie" - powiedział Wolny.
"Ale czy ja wyglądam jakbym się bała?" - odpowiedziała Edyta.
Gdy Tomasz próbował załagodzić sytuację, piosenkarka kontynuowała: "Nie wiem, skąd takie spostrzeżenie".
Na słowa prezentera, że Edyta Górniak wygląda na "trochę wycofaną", gwiazda zripostowała bardzo ostro.
"Ale pan czyta ciało? Że usiadłam wygodnie to znaczy, że się boję? Wiem, że pan zaczął niedawno pracę w programie i ma pan stres" - wypaliła.
Prowadzący wywiad zauważył, że gwiazda wydaje się być nie do końca zainteresowana rozmową przed kamerami i postanowił bardziej zaangażować ją w dialog. Niestety, starania spełzły na niczym. Co więcej, pomiędzy dziennikarzem a piosenkarką doszło do zgrzytu.
"Edyta, mam pytanie neutralne. Nie bój się. Spokojnie" - powiedział Wolny.
"Ale czy ja wyglądam jakbym się bała?" - odpowiedziała Edyta.
Gdy Tomasz próbował załagodzić sytuację, piosenkarka kontynuowała: "Nie wiem, skąd takie spostrzeżenie".
Na słowa prezentera, że Edyta Górniak wygląda na "trochę wycofaną", gwiazda zripostowała bardzo ostro.
"Ale pan czyta ciało? Że usiadłam wygodnie to znaczy, że się boję? Wiem, że pan zaczął niedawno pracę w programie i ma pan stres" - wypaliła.
