Marcelina Zawadzka o swojej największej wadzie
WIDEO | Czwartek, 6 października 2016 (08:50)
Marcelina Zawadzka w sierpniu 2015 roku zadebiutowała jako prezenterka "Pytania na śniadanie". Dziś nie ukrywa, że początki były trudne i zdarzały jej się wpadki.
– Jestem rapciuchem, jestem po prostu cały czas uśmiechnięta, otwarta i chcę powiedzieć jak najszybciej, czasami to nie jest dobre. I takie to były małe potknięcia – mówi Marcelina Zawadzka. Ma nadzieję, że widzowie zawsze postrzegać ją będą jako zwykłą dziewczynę, nie gwiazdę.
– Jestem rapciuchem, jestem po prostu cały czas uśmiechnięta, otwarta i chcę powiedzieć jak najszybciej, czasami to nie jest dobre. I takie to były małe potknięcia – mówi Marcelina Zawadzka. Ma nadzieję, że widzowie zawsze postrzegać ją będą jako zwykłą dziewczynę, nie gwiazdę.