Paulina Sykut mówi "tak" biżuterii dla dzieci
WIDEO | Czwartek, 20 października 2016 (15:49)
Paulina Sykut nie ma nic przeciwko biżuterii noszonej przez dzieci. Zastrzega jednak, że muszą to być ozdoby skromne i delikatne, najlepiej podkreślające więź matki z córką. Sama jako mała dziewczynka chętnie nosiła tego typu biżuterię.
– Jak byłam małą dziewczynką, to nosiłam łańcuszek od mojej mamy, nosiłam później jako nieco starsza kolczyki, z którymi się nie rozstawałam. To były takie rzeczy o wartości bardzo sentymentalnej – mówi Paulina Sykut-Jeżyna.
– Jak byłam małą dziewczynką, to nosiłam łańcuszek od mojej mamy, nosiłam później jako nieco starsza kolczyki, z którymi się nie rozstawałam. To były takie rzeczy o wartości bardzo sentymentalnej – mówi Paulina Sykut-Jeżyna.