Magda Gessler nie chce, by nazywać ją teściową!
WIDEO | Poniedziałek, 18 września 2017 (12:53)
Choć Magda Gessler wydała właśnie córkę Larę za mąż, nie życzy sobie, by nazywać ją "teściową".
- Nie jestem teściową. Jestem mamą Pawła, tak jak i mamą Lary. Co znaczy teściową? Okropna nazwa. Wszystkie moje teściowe były cudownymi mamami dla mnie, miałam je trzy, więc tutaj się to sprawdzi - mówi Gessler.
Samym ślubem jest zachwycona. Uroczystość nie przypominała tradycyjnych polskich wesel, została bowiem zorganizowana w leśnym zagajniku pod Warszawą.
- To był prezent Lary dla mnie - podkreśla Gessler. - Nie położyłam tam ani jednego talerza.
Pytana o prezent, jaki ona ofiarowała córce, stwierdza, że "całą siebie". Po chwili jednak dodaje, że parze młodej sprezentowała podróż poślubną.
- Nie jestem teściową. Jestem mamą Pawła, tak jak i mamą Lary. Co znaczy teściową? Okropna nazwa. Wszystkie moje teściowe były cudownymi mamami dla mnie, miałam je trzy, więc tutaj się to sprawdzi - mówi Gessler.
Samym ślubem jest zachwycona. Uroczystość nie przypominała tradycyjnych polskich wesel, została bowiem zorganizowana w leśnym zagajniku pod Warszawą.
- To był prezent Lary dla mnie - podkreśla Gessler. - Nie położyłam tam ani jednego talerza.
Pytana o prezent, jaki ona ofiarowała córce, stwierdza, że "całą siebie". Po chwili jednak dodaje, że parze młodej sprezentowała podróż poślubną.