Zień: Nie potrzebuję już sprzedawać prywatności
WIDEO | Środa, 6 grudnia 2017 (09:04)
Maciej Zień uważa, że jest na takim etapie swojego życia, że – poza kwestiami ściśle zawodowymi - nie potrzebuje rozgłosu wokół swojej osoby. Po co zatem wydał autobiografię, w której zdradza wiele szczegółów z życia prywatnego?
- Książka „Więzień sukcesu” to jest ciężka praca Magdy Mazur, która spisała wszystkie nasze rozmowy. Jest tam dość ciekawie pokazane całe moje życie. Zdradziłem bardzo wiele, jest trochę o dzieciństwie, jest trochę śmiesznych historiach z mojego życia – zresztą sam się dziwię, że udostępniłem je czytelnikom. Myślę też, że jest to dobra książka dla ludzi, którzy chcą się zająć projektowaniem, żeby wziąć pod uwagę, z czym wiąże się bycie projektantem, bo proszę mi uwierzyć, nie jest to łatwy zawód – mówi agencji Newseria Lifestyle.
Podkreśla, że nie chce już sprzedawać swojej prywatności, bo... nie musi. Czyżby?
- Książka „Więzień sukcesu” to jest ciężka praca Magdy Mazur, która spisała wszystkie nasze rozmowy. Jest tam dość ciekawie pokazane całe moje życie. Zdradziłem bardzo wiele, jest trochę o dzieciństwie, jest trochę śmiesznych historiach z mojego życia – zresztą sam się dziwię, że udostępniłem je czytelnikom. Myślę też, że jest to dobra książka dla ludzi, którzy chcą się zająć projektowaniem, żeby wziąć pod uwagę, z czym wiąże się bycie projektantem, bo proszę mi uwierzyć, nie jest to łatwy zawód – mówi agencji Newseria Lifestyle.
Podkreśla, że nie chce już sprzedawać swojej prywatności, bo... nie musi. Czyżby?