Reklama
Reklama

Lily Collins: Brwi, które straszą?

Odkąd córka znanego piosenkarza Phila Collinsa, Lily, dostała tytułową rolę w nowej filmowej wersji baśni o królewnie Śnieżce, oczy całego Hollywood zwrócone są właśnie na nią. A dokładniej... na jej wyjątkowo bujne brwi, których rezolutna 22-latka nie zamierza wcale zacząć regulować! "Kiedyś mi przeszkadzały, ale zdałam sobie sprawę, że to, co jest w tobie inne, może nawet dziwaczne, czyni cię pięknym" - wyznała w wywiadzie dla magazynu "Seventeen". Zgadzacie się? A może uważacie, że Lily przydałaby się jednak mała interwencja z pęsetą w roli głównej?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy