Reklama
Reklama

Edward Miszczak uratował Filipa Chajzera. Zadzwonił w dobrym momencie

Edward Miszczak zadzwonił we właściwym momencie, ratując Filipa Chajzera z emocjonalnego dołka. "Siedziałem w domu z zasłoniętymi żaluzjami" – wyznał dla "Vivy". Już od jutra będziemy mogli go podziwiać w zmaganiach o Kryształową Kulę.

Przed Filipem Chajzerem postawiono ogromne wyzwanie. Będziemy mogli go podziwiać już od jutra w programie "Taniec z gwiazdami". To nie tylko lekcja tańca, ale także okazja do otwarcia się przed publicznością. Filip na łamach "Vivy" opowiedział o swoich trudach i decyzji, która przyszła w najcięższej chwili.

Reklama

Edward Miszczak zadzwonił do Filipa Chajzera

Telefon od Edwarda Miszczaka zadzwonił w odpowiednim momencie: "Czuję w tym programie swoją katapultę do szczęścia. Ja wierzę trochę w magię dat, a gdy dyrektor Miszczak zaprosił mnie do swojego gabinetu, to był akurat dzień moich urodzin. I wtedy powiedział: "Filip, ta decyzja - bo to nawet nie jest propozycja, a decyzja - jest bardzo głęboko przemyślana. I też proszę, przemyśl ją. Chodzi o Taniec z gwiazdami", opowiadał.

W momencie przed decyzją Filip siedział w domu, odgradzając się od świata. "Chodzi o to, że mam za sobą i lepsze, i gorsze dni. Ale ten czas, który wypadł przed moimi urodzinami, to był czas, kiedy siedziałem w domu z zasłoniętymi żaluzjami. Nie wychodziłem z niego. I potem pomyślałem: a może to jest to? Może ten "Taniec..." to pretekst, by wyjść z domu. Może nie chodzi od razu o to, by być jak Fred Aster, tylko, żeby wejść na jakiś swój szczyt", wyznał.

Dla Filipa "Taniec z gwiazdami" to coś więcej niż tylko show. " To jest dla mnie część terapii. I mówiąc tak dosłownie: kiedy dzień wydaje się słaby, kiedy przychodziłem tu zdołowany, wychodziłem z treningu odmieniony. Dziękowałem Hani przez smsy, że stawałem się na sali lepszym człowiekiem", podkreślił.

Taniec z gwiazdami już od jutra w Polsacie

Nowy sezon 14. edycji uwielbianego przez widzów show przygotował wiele niespodzianek. Oprócz znanej sędziowskiej twarzy, Iwony Pavlović, do jury dołączyli nowi członkowie: aktorka Ewa Kasprzyk, znany z poprzednich edycji tancerz i choreograf Rafał Maserak oraz stały współpracownik Teatru Wielkiego, tancerz i choreograf Tomasz Jan Wygoda.

Na parkiecie pojawi się też imponująca lista uczestników, zaproszonych przez stację. Wśród nich znajdują się: Roksana Węgiel, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Julia "Maffashion" Kuczyńska, Anita Sokołowska, Dagmara Kaźmierska, Beata Olga Kowalska, Filip Chajzer, Maciej Musiał, Kamil Baleja, Krzysztof Szczepaniak, Adam Kszczot oraz Aleksander Mackiewicz

Nie zabrakło również zmian w obsadzie kostiumowej. Tym razem za stylizacje odpowiedzialna jest doświadczona stylistka Martyna Lach, która zdobywała szlify między innymi przy projektach dla paryskiej rewii "Moulin Rouge". 

Z kolei w roli prowadzących ponownie zobaczymy Paulinę Sykut-Jeżynę i Krzysztofa Ibisza, którzy z pewnością dodadzą show niepowtarzalnego uroku. Nowa edycja zapowiada się obiecująco.

Czytaj także: 

Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" nabawiła się poważnej kontuzji. Jej występ stanął pod dużym znakiem zapytania

Osobiste wyznanie Maseraka tuż przed startem "Tzg". Miniony rok dał mu w kość

Iwona Pavlović wyznała zaskakującą prawdę o swoim małżeństwie. Mówi o ogromnej różnicy charakterów

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Edward Miszczak | Filip Chajzer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy