Gwiazdy poruszone losem Kołaczkowskiej. Wszyscy pytają tylko o jedno
Wiadomość o poważnej chorobie Joanny Kołaczkowskiej wywołała niemałe poruszenie w mediach. Pod oświadczeniem na oficjalnym profilu kabaretu Hrabi, do którego należy artystka, posypało się mnóstwo wspierających komentarzy od fanów, ale też i popularnych gwiazd, które są poruszone wiadomościami o artystce.
Joanna Kołaczkowska jest jedną z najbardziej charakterystycznych postaci polskiej sceny kabaretowej. Żywiołowa, uśmiechnięta, zabawna - nie sposób jej nie lubić. Doświadczona artystka, która z branżą związana jest od ponad 35 lat, właśnie szykowała się do kolejnej, wymyślonej zresztą przez siebie trasy kabaretu Hrabi. Niestety los chciał inaczej.
"Zbliża się nasza trasa z Potemowymi piosenkami. Miało być wesoło, nostalgicznie i razem... Ale los napisał inny scenariusz. Aśka - nasza Aśka - niestety nie wystąpi z nami. Jej zdrowie teraz wymaga całej uwagi i troski. Sprawa jest poważna. To nowotwór" - czytamy w oświadczeniu, które nieoczekiwanie ukazało się na oficjalnym profilu formacji.
Pomimo dużej zmiany w obsadzie Dariusz Kamys, Tomasz Majer i Łukasz Pietsch poprosili swoich miłośników, aby ci nie rezygnowali z przyjścia na występy (zaplanowano je m.in. w Gdańsku, Warszawie, Krakowie, Bydgoszczy i Wrocławiu). Pojawiając się na widowni, będą mieli możliwość wsparcia Kołaczkowskiej w tym trudnym momencie.
"To Aśka wymyśliła ten koncert. To był jej pomysł i jej energia. Teraz zostawia go w naszych rękach - i w Waszych. Nie ukrywamy: dochód z tej trasy trafi na leczenie Joanny. Koszty są ogromne, a wsparcie - bezcenne. (...) Bądźcie z nami. Bądźcie z Nią (...)" - napisali najbliżsi współpracownicy, a zarazem przyjaciele kobiety.
Pod postem kabaretu Hrabi pojawiło się mnóstwo komentarzy. Odezwali się przyjaciele z kabaretowej sceny. Wyrazy wsparcie przesłali: Aleksandra Radomska, Łukasz Błąd, Grzegorz Dolniak, czy Robert Motyka, który napisał:
"Jestem całym sercem z Asią. Jeśli będzie potrzebna jakakolwiek pomoc, dajcie, proszę, znać. Przesyłam Asi miliard ton pozytywnej energii. Możliwe, że uniesie!".
Artur Andrus udostępnił post kabaretu i opatrzył go komentarzem:
"Aśka zawsze jest ważna. Teraz jest najważniejsza".
"Pani Joanno, musi Pani... co tam będę mówił więcej. Jak najszybszego powrotu do zdrowia, jesteśmy z Panią!" - napisał z kolei Wojciech Cugowski.
Odezwała się też Marzena Rogalska, która nie tak dawno gościła Kołaczkowską w swojej audycji radiowej: "Kocham! Jestem całym sercem z Asiorem i z Wami".
Wielu zdaje sobie sprawę, że potrzebne są pieniądze na leczenie, dlatego zachęcają do kupowania biletów na występy kabaretu Hrabi.
"O tak! Tym bardziej trzeba zauczestniczyć! Jestem przekonany, że to będą piękne wydarzenia!" - przekonuje aktor Filip Cembala, który podkreśla, jak ważny jest pomysł finansowania leczenia z dochodu z biletów.
Renata Przemyk z kolei wprost apeluje o zorganizowanie dodatkowej zbiórki: "Zróbcie zbiórkę, będziemy wpłacać!" - pisze wokalistka.
Fani od razu uznali, że dochód z biletów to zdecydowanie za mało. Niemal od razu pojawiły się głosy, aby zorganizować otwartą zbiórkę na leczenie.
- "Czy zostanie uruchomiona jakaś oficjalna zrzutka na leczenie Pani Asi? Myślę, że wielu fanów zechce pomóc";
- "Jeżeli będzie uruchomiona zrzutka na leczenie pani Joanny, dajcie znać. Ta kobieta dała mi tyle dobrych momentów, kiedy sama byłam tam, gdzie ona teraz, że wesprę, jak tylko mogę. Przesyłam milion pozytywnych myśli i siły. Trzymam kciuki";
- "Czy można gdzieś wesprzeć Aśkę?"
W końcu zdecydował się na nie odpowiedzieć jeden ze scenicznych kolegów Kołaczkowskiej, Łukasz Pietsch.
"Niebawem będzie można [wspomóc finansowo - przyp. aut.]" - napisał krótko, na co komentujący zareagowali bardzo entuzjastycznie.
Teraz pozostaje tylko czekać na więcej informacji w tej sprawie.
Zobacz też:
Agnieszka Litwin wsparła Kołaczkowską. Niedawno mierzyła się z tym samym
Poruszające wyznanie Kołaczkowskiej. "Przeżyłam straszliwy szok"
Szymon Majewski zabrał głos ws. stanu Kołaczkowskiej. Wiedział o wiele wcześniej