Pisarek już nie ukrywa, co się dzieje w jej domu. Wyznała prawdę ws. małżeństwa z Sallą
Karolina Pisarek otwarcie opowiada o swoim małżeństwie z Rogerem Sallą, przyznając, że każda relacja ma swoje wzloty i upadki. Modelka zaznacza, że mimo wizerunku, jaki kreują w mediach społecznościowych, ich codzienność bywa pełna sprzeczek na błahe tematy.
Karolina Pisarek zdobyła popularność za sprawą show "Top Model", dzięki któremu nie tylko zrobiła karierę w branży, ale także zyskała medialną rozpoznawalność. Pisarek aktualnie spełnia się przede wszystkim jako influencerka, ale sukcesów nie brakuje jej na polu prywatnym. Od lat jest w szczęśliwym małżeństwie z Rogerem Sallą.
Pisarek w wywiadzie dla Party wprost wyjawiła, że w jej relacji - tak jak w każdym związku - zdarzają się momenty konfliktowe.
"Docieramy się, jak każdy związek. Mamy na co dzień życie, ja wiem, że w social mediach wygląda pięknie i w ogóle, natomiast to, co jest poza czterema ścianami, to jest nasze i to jest nasze życie prywatne i zazwyczaj są to kłótnie o jakieś [błahostki - przyp. red.]" - powiedziała
Czy Karolina Pisarek ma przepis na udaną, trwałą relację? Jak się okazuje, w jej przypadku sprawdza się jedna zasada.
"U nas się bardzo sprawdza to, że razem pracujemy, bo mamy bardzo dużo wspólnych tematów. U nas monotonii i nudy nie ma" - skwitowała.
To nie pierwszy raz, kiedy modelka otwarcie mówi o tym, że zdarza jej się poróżnić z mężem. Obydwoje mają silne charaktery.
"Wiadomo, że są lepsze i gorsze chwile. Miłość jest słodko-cukierkowa, ale ma też swoje czarne strony. Z Rogerem jesteśmy obydwoje żywiołami (...). No ale pokaż mi parę, która się czasem nie kłóci. Czasem trzeba się pokłócić, żeby się dobrze pogodzić" - przyznała jakiś czas temu Karolina Pisarek w rozmowie z reporterem Plotka.
Gwiazda wprost przyznaje, że jest osobą temperamentną. Z tego powodu nie raz dochodzi w jej małżeństwie do ostrej wymiany zdań.
"Ja mam polski temperament, jestem kobietą, zdarza się. My jesteśmy podobni, a jednak różni. Roger jest pedantem, uwielbia, jak jest czysto. Ja jestem trochę chodzącym chaosem. (...) Związki są pewną sinusoidą. Raz jest super i masz motylki w brzuchu i doceniasz wszystko, a czasem musicie pospędzać czas osobno dla zdrowej relacji. I to jest okej, każdy przez to przechodzi" - powiedziała Pisarek w wywiadzie udzielonym portalowi Plotek.
Zobacz też:
Krupa nie wytrzymała ws. Kaczorowskiej i Peli. Mocne słowa, nie przypadną im do gustu
Krupa będzie musiała spędzić święta z byłym mężem. Wytłumaczyła się