Reklama
Reklama

Wieści ws. Karoliny Gilon nadeszły przed południem. Długo z tym zwlekała, ale w końcu ogłosiła

Karolina Gilon niemal od początku ciąży otwarcie mówiła o swoich przeżyciach. Dzieliła się z fanami ekscytacją i przygotowaniami oraz prosiła o wskazówki lub sama dawała rady. W końcu nadszedł długo wyczekiwany dzień i pod koniec stycznia gwiazda wraz z ukochanym powitała na świecie syna. Dopiero teraz, po upłynięciu półtora miesiąca od porodu, kobieta ogłosiła imię dziecka. I to w bardzo wyjątkowy sposób...

Wielka radość w domu Karoliny Gilon. Gwiazda Polsatu niecierpliwie na to czekała

Radosną nowinę Karolina Gilon przekazała we wrześniu ubiegłego roku w studiu "halo tu polsat". Od tego momentu gwiazda z wielkim zaangażowaniem przygotowywała się do przyjścia na świat jej pierwszej pociechy i zarazem do nowej, najważniejszej w życiu roli, jaką wkrótce miała zacząć pełnić - bycia mamą. Z tego właśnie powodu wzięła urlop od "Love Island", którego to show jest prowadzącą.

Reklama

W końcu nadszedł ten upragniony moment. Dokładnie w ostatni dzień stycznia urodził się syn Gilon i jej ukochanego, Mateusza Świerczyńskiego.

"31.01.25 to zdecydowanie najważniejsza data w naszym życiu. Zostaliśmy rodzicami zdrowego, pięknego synka. (...) Nasze doświadczenie z porodem jest przepiękne, ale na opowieści przyjdzie jeszcze czas" - pochwaliła się kilka dni później.

Dobre wieści przekazano też oficjalnie we wspomnianym paśmie śniadaniowym. Dumni rodzice przyznali w wyjątkowym wideo, że są zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. Przy okazji poprosili o trzymanie za nich kciuków.

Karolina Gilon długo z tym zwlekała. W końcu wyjawiła imię dziecka

W końcu relacjonująca swoją nową codzienność i mówiąca szczerze o swoich doświadczeniach w sieci 35-latka postanowiła ujawnić imię chłopca. Na jej profilu na Instagramie znalazł się uroczy filmik rejestrujący pierwsze momenty życia pociechy. Gilon umiejętnie zbudowała napięcie, nie wyjawiając od tego, co wzbudza największe zainteresowanie.

"Poznajcie naszego synka o imieniu..." - głosiły napisy na wideo. Wątek został jednak przerwany na rzecz opowieści Karoliny.

"Ten dźwięk [płaczu - przyp. aut.] zmienił całe nasze życie. Mówi się, że nie ma dobrego momentu na dziecko, a Ty wybrałeś sobie idealny. Ty też jesteś idealny, dokładnie taki, jakiego sobie wyśniłam. Kocham, jak śpisz, kocham, jak się budzisz, uwielbiam patrzeć, jak jesz i robisz te swoje śmieszne minki, szczególnie przez sen. Każda chwila z Tobą jest bardziej ekscytująca niż najszybsza kolejka górska, a zabawa z Tobą lepsza niż wszystkie imprezy razem wzięte. (...) Twój pierwszy uśmiech wywołał u nas łzy szczęścia. Każdego dnia zaskakujesz nas czymś nowym" - powiedziała gwiazda w osobistym wyznaniu do dziecka.

Na koniec przekazała najważniejszą rzecz.

"Pokażemy Ci z Matim świat z najlepszej strony (...) za to, że wybrałeś nas sobie jako Twoich rodziców. Zapraszamy Cię w najpiękniejszą podróż, jaką jest życie. Kochamy Cię, Franku" - podsumowała.

Gilon zdobyła się na odwagę. Długo wahała się, czy w ogóle to robić

Kilka tygodni wcześniej, zgodnie z zapowiedzią, Karolina opublikowała w mediach społecznościowych film zarejestrowany przez jej przyjaciółkę w dniu porodu. Młoda mama długo się wahała, czy to zrobić.

"Poczułam, ze jestem to winna swoim obserwatorom, Wam, którzy byliście ze mną przez całą ciążę, służyliście mi pomocą, wskazówkami, radami, chętnie dzieliliście się swoimi historiami (...). Mam wrażenie, że wspólnie przeszliśmy przez ten trudny, ale piękny etap mojego życia, za co jestem Wam mega wdzięczna. (...) Wiem, ze teraz niektórzy pomyślą, że to zbyt intymne chwile na pokazywanie je światu, ale ja poczułam w tym swoją wewnętrzną misję i chęć krzyczenia światu, jak bardzo jestem z siebie i z nas, kobiet, dumna" - tłumaczyła wówczas swoją perspektywę.

Zobacz też:

Karolina Gilon nie wytrzymała po pytaniu o świadczenie. Jasna deklaracja

Karolina Gilon rozwiała wątpliwości na temat swojego związku z Mateuszem. Nie jest tak, jak wszyscy myśleli 

Ledwie Gilon urodziła synka, a już takie doniesienia. To pierwszy raz po porodzie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karolina Gilon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Przejdź na