A jednak to nie koniec wątku Bursztynowicz w "Klanie". Produkcja oficjalnie ogłosiła
Odejście Barbary Bursztynowicz z "Klanu" było dla stałych widzów telenoweli prawdziwym szokiem. Aktorka po 27 latach wcielania się w rolę Elżbiety Chojnickiej postanowiła spróbować odciąć się od serialu. Wiadomo już jednak, że producenci tak łatwo nie odpuszczą jej wątku. Już teraz zapowiedzieli, że żona Jerzego jeszcze pojawi się na ekranie.
Wciąż nie milkną echa decyzji Barbary Bursztynowicz, która po 27 lata postanowiła pożegnać się z "Klanem". Aktorka w serialu grała jedną z głównych postaci i nikt raczej nie spodziewał się, że kobieta tak nagle zdecyduje się odejść.
Swoją decyzję Bursztynowicz tłumaczyła chęcią sprawdzenia się w innych produkcjach.
Po ogłoszeniu odejścia z "Klanu" wokół Bursztynowicz zaczęło dziać się naprawdę sporo. Na fali popularności do swojego show aktorkę postanowił zaprosić nawet Kuba Wojewódzki.
W rozmowie Barbara otworzyła się nieco na temat swojej rezygnacji z roli. Wyznała, że granie Elżbiety już od wielu lat nie sprawiało jej satysfakcji.
"5, 10... może 10? Góra 10 lat" - odpowiedziała, gdy prowadzący zapytał ją, jak długo była zadowolona ze swojej roli.
Po słowach Barbary Bursztynowicz wyraźnie widać, że rola Elżbiety Chojnickiej była dla niej obciążeniem, z którym powoli przestała sobie radzić.
Widzowie byli bardzo niezadowoleni z decyzji aktorki i mocno liczyli na to, że jeszcze kiedyś pojawi się ona w serialu. Produkcja wzięła to pod uwagę i na szybko wymyśliła jak jeszcze nawiązać do wątku Eli.
Twórcy telewizyjnych tasiemców już nieraz pokazywali, że są bardzo kreatywni, jeśli chodzi o kończenie wątków kluczowych bohaterów seriali. Tym razem wymyślili, że grana przez Barbarę Bursztynowicz Elżbieta Chojnicka wyruszy w samotną wyprawę. Kobieta odcięła się od rodziny, po wyjeździe nikt nie miał z nią kontaktu.
Bursztynowicz zapowiedziała, że nie ma zamiaru wracać do swojej roli, więc scenarzyści w jakiś sposób będą musieli ograć jej całkowite zniknięcie. Czy Elżbieta już więcej nie pojawi się w domu, czy może tę postać będzie grała inna aktorka? Tego nie wiadomo.
Na ten moment produkcja zapowiedziała, że w następnym odcinku widzowie w zobaczą, że pamięć o Elżbiecie trwa.
"Jutro ponownie zobaczymy Barbarę Bursztynowicz w 'Klanie'. Z tym że na telefonie. Okaże się, że tęskniący za nią Jerzy ma na tapecie jej zdjęcie... jak kroi coś w kuchni" - zapowiedziano na Instagramie serialu.
Jak widać, bohater Andrzeja Grabarczyka bardzo tęskni za swoją żoną i pamięta o niej przez cały czas. Ciekawe, jak ten wątek potoczy się w kolejnych odcinkach.
Zobacz też:
Bursztynowicz popełniła błąd jako matka i pożałowała. "Dziś to wiem"
Ledwo odeszła z "Klanu", a nagle takie zaskoczenie. Powiedziała to wprost
Barbara Bursztynowicz sparodiowała kultową scenę. Widzowie podzieleni...