Ada Fijał ma dość. Takich słów nikt się nie spodziewał: "Co to jest za festiwal"
Występ Justyny Steczkowskiej podczas Eurowizji spotkał się ze skrajnymi ocenami - publiczność doceniła go bardziej niż międzynarodowe jury. Teraz konkurs i popisy Steczkowskiej na scenie oceniła Ada Fijał.
Justyna Steczkowska zdobyła 14. miejsce w konkursie Eurowizji 2025. Piosenkarka - choć była 7. w głosowaniu widzów - nie przekonała do siebie jurorów, którzy przyznali jej miejsce trzecie od końca.
Rodacy są jednak zgodni w tym, że Steczkowska dała z siebie wszystko. Występ z utworem "Gaja" (sprawdź!) był dopracowany do perfekcji i trzymał w napięciu przez całe trzy minuty.
Wiele gwiazd wypowiedziało się już w sprawie występu Steczkowskiej. Teraz swoje trzy grosze postanowiła dorzucić Ada Fijał. Aktorka nie gryzła się w język.
"Siódme w głosowaniu publiczności. Mnie zastanawia, dlaczego jurorzy w ogóle nie sklejają się z tym, co uważają ludzie. W ogóle co to jest za festiwal, gdzie jury jest zupełnie, absolutnie po drugiej stronie, jeżeli chodzi o głos publiczności. Nie wiem, czy powinniśmy dalej brać w tym udział, bo jeżeli tak to będzie wyglądało, to nie mamy po prostu najmniejszych szans, bo Justyna zrobiła wszystko. Była absolutnie doskonała i pod względem ruchu, i pod względem tego, jak śpiewała to przede wszystkim i wspaniałe wizualizacje, cudowni tancerze" - zachwycała się w rozmowie z Super Expressem.
Mimo tego Ada Fijał wróży Steczkowskiej karierę za granicą. "Tam naprawdę było wszystko na najwyższym poziomie, więc ja nie wiem, jak to się w ogóle stało, natomiast została bardzo dostrzeżona na światowym rynku, więc ja jej wróżę i karierę za granicą i liczę na to, i trzymam mocno kciuki, bo bardzo na to zasługuję" - mówiła.
Choć oczekiwania wobec wyniku Steczkowskiej na Eurowizji były większe, trudno oprzeć się wrażeniu, że piosenkarka wyjazdem na Eurowizję otworzyła nowe drzwi w swojej karierze. Tuż przed rozpoczęciem Eurowizji na kanale litewskiego "Elle" ukazał się wywiad z wykonawczynią utworu "Gaja".
Gwiazda po angielsku opowiadała w nim o swojej twórczości, powrocie na Eurowizję, życiu rodzinnym. Ujawniła, że z grona eurowizyjnych artystów jest wielką fanką Celine Dion oraz Loreen.
W komentarzach można znaleźć mnóstwo pochwał pod kątem naszej reprezentantki. Czas pokaże, czy Justyna Steczkowska faktycznie zdobyła serca europejskich słuchaczy, którzy zostaną z nią na dłużej.
Zobacz też:
Steczkowska nie zachwyciła jury. A tak zareagowali zagraniczni widzowie
Ledwie zeszła z eurowizyjnej sceny, a już wróciła na plan. Tak powitano Steczkowską