Agnieszka Chylińska nie przebierała w słowach. Ostro skrytykowała użytkowników dróg
Agnieszka Chylińska znana jest w polskim show-biznesie z wyrazistego wizerunku oraz ciętego języka. Podczas ostatniej przejażdżki rowerowej po warmińsko-mazurskich polach, artystka zwróciła uwagę na jeden niepokojący szczegół. Chwytając za telefon, wskazała na problem środowiskowy.
Agnieszka Chylińska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich artystek. W latach 1994-2003 była wokalistką zespołu O.N.A. W 2003 roku formacja zakończyła działalność z powodów "rozbieżności artystycznej", a Chylińska stworzyła własny zespół, który nazwała swoim nazwiskiem. W 2009 r. artystka wydała swój solowy debiutancki longplay zatytułowany "Modern Rocking", a kilka lat później kolejne trzy autorskie krążki: "Forever Child", "Pink Punk" i "Never Ending Sorry". Oprócz kariery muzycznej, wokalistka spełnia się także jako jurorka programu "Mam Talent" emitowanego w TVN.
Artystka jest także aktywna w swoich mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się urywkami z życia prywatnego i zawodowego. W serwisie Instagram obserwuje ją ponad 497 tys. użytkowników. To właśnie za pośrednictwem tej platformy piosenkarka podzieliła się osobistymi refleksjami z wycieczki rowerowej. Jeżdżąc po polach w okolicy Ostródy, zwróciła uwagę na leżące obok śmieci (w tym przypadku oponę).
"Jako rowerzystka-amator na swojej drodze spotykam różne bardzo dziwne przedmioty, naprawdę bywa ciekawie na tej trasie, którą jeżdżę" - zaczęła.
Po chwili zażartowała, że może za cztery lata wystąpi na Igrzyskach Olimpijskich, zwiększając tym samym polskie szanse na medale.
Kontynuując, odniosła się ponownie do śmierci leżących na drogach. Zdenerwowana zastanym stanem rzeczy, stanowczo stwierdziła, że to wina niewychowanych rodaków, którzy pozwalają sobie na wyrzucanie odpadów.
"Zobacz, jaka Polska jest piękna, gdyby nie brudasy, które wyrzucają jakieś koszmarne rzeczy z samochodów, nie wiem, z czego to jest. Ale ci, co jeżdżą polnymi drogami, wiedzą, o czym mówię. Polska jest piękna, jestem zakochana w tym kraju" - dodała.
Na koniec zdenerwowana piosenkarka wspomniała, że mimo degradowania przyrody, nie zamierza przestawać uprawiać aktywności fizycznej. Pogratulowała polskim sportowcom, którzy otrzymali medale na letnich igrzyskach olimpijskich w Paryżu i stwierdziła, że jedzie zdobywać kolejne kilometry.
"Zazdroszczę wam, a póki co szlifuję tę moją emerycką kondycję" - podkreśliła.
Zobacz też:
A jednak to nie były plotki. Chylińska "robi wrażenie" w Stanach
Chylińska długo skrywała, że jej małżeństwo się zakończyło. Rozwód okazał się koniecznością
Chylińska ze łzami w oczach nagle sama wyznała. Padły niespodziewane słowa