Reklama
Reklama

Aleksander Milwiw-Baron może pochwalić się znaną babcią. Przez lata święciła triumfy na wielkiej scenie

Aleksander Milwiw-Baron, to nie tylko utalentowany muzyk, ale także dumny wnuk 93-letniej Marleny Milwiw. Mało kto wie, że jego babcia to popularna aktorka, która przez lata zachwycała publiczność na wielkiej scenie. To w tych kultowych tytułach mogliśmy oglądać ją na ekranie.

Babcia Aleksandra Milwiw-Barona osiągnęła sukcesy w aktorstwie. W tych tytułach pojawiła się przez lata

Choć nie milkną echa informacji o rozwodzie Aleksandra Milwiw-Barona i Sandry Kubickiej, uwagę internautów przykuwa także kolejna postać z życia gitarzysty zespołu Afromental. Okazuje się, że muzyk jest wnukiem 93-letniej Marleny Milwiw, która w przeszłości robiła zawrotną karierę w branży aktorskiej. Po ukończeniu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie w 1955 roku, kobieta szturmem podbiła wielką scenę. Swoją prężną karierę rozpoczęła w 1962 roku, pojawiając się w filmie "Jak być kochaną" Wojciecha Hasa.

Reklama

Po kilku latach życia w stolicy, aktorka spakowała walizki i przeniosła się do Wrocławia. To tam występowała we Wrocławskim Teatrze Pantomimy, Teatrze Rozmaitości oraz Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Wykładała również w Akademii Muzycznej we Wrocławiu. 

Marlena Milwiw pojawiała się także w popularnych serialach telewizyjnych. Na przełomie lat wystąpiła m.in. w "Świecie według Kiepskich", "Licencji na wychowanie" czy "Pierwszej Miłości".

Babci zawdzięcza wiele. Aleksander Milwiw-Baron mówi o relacji z 93-latką

Nie od dziś wiadomo, że Marlena Milwiw mieszka w Domu Artystów Scen Polskich w Skolimowie. Aktorka trafiła tam kilka lat temu po ciężkiej hospitalizacji. 

"Do Skolimowa zostałam przewieziona prosto ze szpitala. To nie było tak, że podjęłam decyzję o przeprowadzce. Zostałam tu przywieziona ze szpitala w stanie kompletnej nieprzytomności. Parę tygodni wracałam do żywych. Decyzję musiał podjąć mój syn, który potwornie to przeżył, ale nie było wyjścia. Długo trwało dochodzenie do siebie. Dobrze się poczułam dopiero wtedy, jak zamieszkałam w Skolimowie" - wyjawiła Milwiw kilka lat temu w rozmowie z "Super Expressem".

Aleksander Milwiw-Baron nie ukrywa, że stara się regularnie odwiedzać seniorkę. Wybiera się z nią na długie spacery i dyskutuje na przeróżne tematy. Sam otwarcie podkreśla, że z babcią łączy go wyjątkowa więź

"Moja babcia pochodzi ze Lwowa, jest aktorką i ostatnim potomkiem rodziny Milwiw. Dlatego postanowiła zachować to nazwisko, kiedy wyszła za mąż za dziadka. Potem ten zwyczaj kontynuowaliśmy w męskiej linii. (...) Babcia niesamowicie mi kibicuje" - powiedział swojego czasu w wywiadzie dla magazynu "Gala".

"To dla mnie duma i honor, że jestem twoim wnukiem. Dziękuję ci za to, że jesteś!" - podkreślił, zwracając się do babci, w jednym z instagramowych wpisów.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Kaczorowska przekazała ws. rozwodu Kubickiej i Barona. Mówi to wprost

Matka Kubickiej zabrała głos po ogłoszeniu rozwodu córki. Mówi o dziecku

Kiedyś ostrzegała przed Baronem. Lipińska ogłosiła to po słowach Kubickiej

 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aleksander Milwiw-Baron | marlena milwiw
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy