Adamska wspomina trudną przeszłość. Tego jednego żałuje po latach
Aleksandra Adamska cieszy się dużą sympatią wśród widzów. Mało kto wie, że gwiazda ma za sobą trudną rodzinną historię, która znacznie odbiła się na jej życiu. Po latach wróciła pamięcią do chwil z dzieciństwa. W najnowszym wywiadzie zdobyła się na niebywałą szczerość.
Aleksandra Adamska to bez wątpienia jedno z najgorętszych nazwisk polskiej branży aktorskiej. Choć epizodycznie pojawiała się w takich serialach jak: "Pierwsza miłość", "Hotel 52", "Julia" czy "Druga szansa", to dopiero aranż w serialu "Diagnoza" w 2017 roku przyczynił się do zdobycia przez nią większej popularności. Od 2021 roku z powodzeniem wciela się w rolę Patrycji Cichy w serialu "Skazana". Na fali popularności produkcji powstał spin-off o bohaterce pt. "Pati".
Choć aktorka rzadko otwiera się na temat życia prywatnego, w ostatnim czasie zrobiła spory wyjątek. Goszcząc w podcaście Katarzyny Nosowskiej i jej syna Mikołaja Krajewskiego - "Bliskoznaczni", otworzyła się na temat trudów okresu dzieciństwa. Okazuje się, że właśnie w tym czasie, jej rodzice podjęli decyzję o rozstaniu. Celebrytka nie kryje, że ich rozwód mocno wpłyną na nią i jej siostrę, Ewelinę. Były momenty, w których dziewczyny czuły się pominięte i niewysłuchane.
"(...) To już nie przez samo to, że tata wyszedł z domu. Tylko oni się zajęli sobą. Nikt nas za bardzo nie pytał. Ja tylko słyszałam, jak miałam dziesięć lat wtedy, że przez tę moją przebojowość: 'Ola nic nie rozumie. Ola jest za mała. Poza tym ona sobie poradzi'. Wiadomo, że to też były czasy, w których jeszcze nie było takiej świadomości. Nie było takiego rozeznania" - podkreśliła.
Podczas rozmowy, serialowa "Pati" ujawniła, że poczucie wewnętrznego konfliktu i lojalności wobec obojga rodziców było dla niej niezwykle obciążające. Dopiero po przepracowaniu pewnych emocji, udało jej się odnowić kontakt z ojcem. Z perspektywy czasu, żałuje jednak, że wcześniej nie miała możliwości bliższego poznania życia swojego taty i jego nowej rodziny. Teraz, stara się spędzać z nimi jak najwięcej wolnych chwil.
"Odzyskałam relację z tatą. Mam tam dwóch przyrodnich braci. Mój tata ma drugą żonę. Teraz jako dorosła bardzo ich lubię i spędzam z nimi wolny czas. Mimo tej ogromnej tragedii mam w sobie takie: 'Kurczę, jaki żal, że też nie miałam możliwości, żeby tam się poprzyglądać, jaka jest energia i jak tam jest w domu'" - podsumowała.
Zobacz też:
Adamska przeszła zaskakującą metamorfozę. Po krótkich włosach nie ma śladu
Niecodzienny zwrot akcji w programie "Azja Express". Nie tak to miało wyglądać
Gwiazda TVN potwierdziła doniesienia o Prokopie. Jest tak, jak ludzie myśleli
