Reklama
Reklama

Ależ wieści. Gwiazda TTV wzięła ślub. Spływają gratulacje

Uczestniczka "Kanapowczyń" wzięła ślub. Daria z programu TTV o metamorfozach pochwaliła się zdjęciami z uroczystości w sieci. Stacja TTV już zdążyła jej pogratulować. Przypominamy, że to właśnie do Darii należy rekord w programie.

Daria Larysz dała się poznać jako uczestniczka programu TTV "Kanapowczynie". Idea jest prosta - do formatu zgłaszają się kobiety, które pragną zmienić złe nawyki życia codziennego i popracować nad sylwetką. Uczestniczki pod okiem trenera Krzysztofa Ferenca uczą się, jak zadbać o siebie w celu lepszego samopoczucia. Daria w show pobiła rekord - udało jej się zrzucić 43 kilogramów, co do tej pory jest najlepszych wynikiem. Jak dowiadujemy się z jej ostatnich wpisów w mediach społecznościowych, kobieta ma także inne powody do radości, bowiem niedawno wyszła za mąż.

Reklama

Daria z "Kanapowczyń" wzięła ślub. Stacja TTV już złożyła gratulacje

Partner Darii towarzyszył jej już w programie "Kanapowczynie" - widzieliśmy, jak wspólnie wychowują córkę, a ten wspiera ją w osiągnięciu celu w show. 7 września para stanęła na ślubnym kobiercu, co potwierdziła stacja TTV. Na oficjalnym profilu widzimy zdjęcia małżonków oraz ich stylizacje - Daria wybrała suknie z koronkowym gorsetem, a jej mąż garnitur w kratę. 

"Daria z 'Kanapowczyń' wyszła za mąż! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!" - napisano na profilu. "Gratulacje dla was! Życzę wam dużo szczęścia i miłości" - skomentowała jedna z widzek. 

Daria z "Kanapowczyń" pobiła rekord programu

"Kanapowczynie" to kontynuacja "Kanapowców", w której zamiast mężczyzn, głównymi bohaterkami są kobiety. Daria wzięła udział w pierwszym sezonie "Kanapowczyń" i jak dotąd pobiła rekord. Metamorfoza Darii niewątpliwie robi wrażenie. Pod koniec udziału w show opublikowała wpis, w którym przyznała, że to efekt ciężkiej pracy, z którego jest dziś dumna. 

"Jakie to smutne, że ta przygoda dobiegła już końca. Te pół roku było tak niewiarygodne, że aż nieprawdziwe. Te miesiące ciężkiej pracy nad sobą, stresu, litrów potu sprawiło, że wynik został osiągnięty. Ale wiecie, co muszę wam się do czegoś przyznać, sama nigdy bym tego nie osiągnęła. Wiedziałam, że jest źle. Ale brakowało mi impulsu do działania" - napisała po emisji finałowego odcinka. 

Zobacz też:

Michał Czernecki nie pokazuje rodziny w mediach. Ma powód

Wyciekły zarobki gwiazd "Gogglebox". Nie jest kolorowo

Badach zadebiutował w "The Voice" i się zaczęło. "Nieporozumienie"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: TTV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy