Aneta Zając opublikowała czarno-białe zdjęcie. W komentarzach niemałe poruszenie
Aneta Zając wie jak zwrócić uwagę internautów. Aktorka "Pierwszej miłości" postanowiła podzielić się z obserwującymi wyjątkowo prywatnym zdjęciem. Czarno-biała fotografia wzbudziła emocje i zdecydowanie zachęciła do dyskusji.
Aneta Zając to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Zadebiutowała w 2000 roku rolą w serialu "Na dobre i na złe". Następnie pojawiła się w telenoweli "Plebania". Szerszej publiczności dała się poznać za sprawą produkcji "Pierwsza miłość". Od 2004 roku wciela się tam w postać Marysi Radosz.
Na przełomie lat aktorka sprawdzała się także w programach rozrywkowych. W 2008 roku wzięła udział w 3. edycji programu "Jak oni śpiewają", gdzie zajęła 5. miejsce. Z kolei w 2014 roku w parze ze Stefano Terrazzino wygrała 1. edycję programu "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami".
Oprócz prężnie rozwijającej się kariery aktorskiej, Zając dba o rozwój swojej marki osobistej w sieci. W serwisie Instagram obserwuje ją ponad 276 tys. użytkowników. To właśnie przez tę platformę, celebrytka udostępniła fotografię z profesjonalnej sesji. Pozując na czarno-białym kadrze, podzieliła się refleksją na temat upływającego czasu.
"Chciałam napisać, że wrzesień szybko minął, ale zorientowałam się, że połowa października też już prawie za nami. Jak Wam mija ten jesienny czas? - zapytała obserwujących.
Instagramowi obserwujący nie przeszli obojętnie obok najnowszej fotografii gwiazdy "Pierwszej miłości" i w komentarzach zgodnie stwierdzili, że czas płynie zdecydowanie za szybko.
"Oj szybko i to się nie zmieni. Dlatego warto jak najlepiej wykorzystywać swój czas i z ludźmi, którzy są tego warci. Czas leci a życie jest jedno";
"Bardzo szybko";
"Trochę za szybko. Niedługo zima i kolejny rok mija";
"Byle do wiosny" - czytamy.
Zobacz też:
Aneta Zając zachwyciła kreacją na ramówce Polsatu. Biała suknia wywołała poruszenie
Aneta Zając wywołała spore poruszenie. Właśnie pochwaliła się w sieci. Trudno uwierzyć, że to już
Aneta Zając w nowym serialu. To nie były plotki