Anna Dzieduszycka o związkach i hejterach: "Jak się komuś nie podobam to jego problem"
Anna Dzieduszycka to nowa gwiazda kina, która zdobyła wielką popularność w nominowanej do Oskara "Sukience". Niskorosła aktorka w rozmowie w "PnŚ" otworzyła się na temat swojego życia uczuciowego. Przyznała, że była zakochana wiele razy.
Anna Dzieduszycka od dziecka choruje na achondroplazję - genetyczną chorobę, powodującą zaburzenie rozwoju kości w organizmie. Jej skutkiem jest m.in. niski wzrost oraz krótkie ręce i nogi. Nie przeszkodziło jej to jednak robić karierę aktorską i z hukiem wejść do świata Hollywood.
Aktorka swój debiut scenicznym zaliczyła rolą w sztuce w reżyserii Rafała Urbackiego. Później można było ją oglądać we "Wściekłości" Mai Kleczewskiej w Teatrze Powszechnym w Warszawie. Wystąpiła również w kilku filmach krótkometrażowych.
Prawdziwą popularność przyniosła jej jednak dopiero rola w filmie "Sukienka", który został nominowany do Oskara w kategorii najlepszego filmu krótkometrażowego. Na gali reprezentowała Polskę wraz z reżyserem Tadeuszem Łysiakiem. Dotąd jednak niewiele było wiadomo o jej życiu prywatnym. Ostatnio otworzyła się na ten temat w "Pytaniu na Śniadanie".
Anna Dzieduszycka w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem przyznała, że chociaż od wydarzenia minęło już trochę czasu, wciąż nie zdążyła do końca ochłonąć.
Aktorka przyznała również, że cieszy się, że jej obecność w branży filmowej może być lekcją tolerancji dla wielu osób. Sama stara się nie przejmować hejterami i osobami, które oceniają ją po wyglądzie.
Anna Dzieduszycka otworzyła się również na temat relacji z mężczyznami. Uważa, że w tym przypadku jej niskorosłość również może być problematyczna, bo, jak twierdzi, mężczyźni boją się takich kobiet.
Zobacz też:
Rafał Grabias kwitnie w nowym związku. Chce zachować go w tajemnicy
Elżbieta Dmoch napisała list do fanów. "Dziękuję za taką gratkę"
Barbra Streisand skończyła 80 lat. Naprawdę miała romans z księciem Karolem?
Ed Sheeran nagrał teledysk w Kijowie. "Ukraina to dzielny kraj"
