Anna Popek grzmi nad podwyższeniem wieku emerytalnego. Padły mocne słowa [POMPONIK EXCLUSIVE]
Anna Popek to doświadczona dziennikarka, która przez lata była związana z Telewizją Polską. Obecnie spełnia się w roli prezenterki w telewizji Tomasza Sakiewicza. Choć Popek skończyła w tym roku 56 lat i zapewne spokojnie mogłaby do końca życia już nie pracować, to nawet nie myśli o końcu kariery. W rozmowie z naszym reporterem postanowiła wyrazić stanowczy sprzeciw planom podwyższenia wieku emerytalnego.
Anna Popek wiele lat spędziła na korytarzach TVP. Zajmowała się zarówno prowadzeniem programów informacyjnych jak i rozrywkowych. Prezenterka nigdy nie stroniła od pokazywania się w różnych odsłonach. Lata temu wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami" i show "Gwiazdy tańczą na lodzie". Można ją było także zobaczyć w serialach.
Anna Popek wypracowała sobie w mediach, tak dobrą pozycję, że kiedy została zwolniona z TVP, nie musiała długo czekać na kolejną propozycję zawodową. Obecnie jest zatrudniona w telewizji Tomasza Sakiewicza. Prowadzi poranny magazyn.
W Polsce cały czas toczy się dyskusja na temat podniesienia wieku emerytalnego. Planowo w przyszłym roku mają zapaść konkretne decyzje dotyczące zmian w prawie. Bardzo mocno przeciwna proponowanym rozwiązaniom jest Anna Popek, która w rozmowie z naszym portalem zdecydowała się wyrazić swój sprzeciw podniesieniu wieku emerytalnego.
"Obiecywano, że będzie określony wiek emerytalny i wiem, że był to bardzo ważny element, który skłaniał do pewnych wyborów [...]. Teraz taka zmiana byłaby moim zdaniem nieuczciwa" - stwierdziła Popek w rozmowie z naszym reporterem.
Anna Popek doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że dla wielu praca w starszym wieku jest niesamowicie obciążająca.
"Wiem, że są takie zawody, gdzie naprawdę jest bardzo trudno w wieku sześćdziesięciu paru lat jeszcze pracować. Proszę sobie wyobrazić te wszystkie zajęcia wymagające aktywności fizycznej" - kontynuowała.
Dziennikarka jednoznacznie stwierdziła także, że czułaby się bardzo źle, gdyby nagle okazało się, że nie może ona przejść na emeryturę za cztery lata. Według Popek w starszym wieku pięć lat pracy może zrobić naprawdę dużą różnicę i negatywnie wpłynąć na zdrowie.
Anna Popek dzięki pracy w telewizji i pewnej przezorności zapewne zgromadziła dodatkowe środki, które z nieco większym spokojem pozwalają spoglądać w przyszłość. Prezenterka zdaje sobie jednak sprawę, że dla wielu Polaków kwota, którą mogą otrzymać z emerytury, może być niewystarczająca do tego być żyć godnie.
"To jest mało. Człowiek za to nie przeżyje" - skwitowała prezenterka.
Zobacz też:
Muniek Staszczyk wraca do ostatniej afery. Nie żałuje występu w telewizji Sakiewicza
Anna Popek bryluje na czerwonym dywanie. Jej kreacja zrobiła wrażenie
Majdan, a potem Rozenek... Nawet nie dementowała plotek o romansach