Antoni Królikowski: Afera po imprezie TVN. Wszyscy patrzyli na jedno. Opozda wpadła w panikę!
Antek Królikowski wziął udział w nowym show TVN, co sprawiło, że na miesiąc zostawił Joannę Opozdę, u której zbliżał się termin porodu. Gwiazdor w pierwszym odcinku już zwrócił na siebie uwagę, a podczas pożegnania z żoną doszło do bardzo niezręcznej sytuacji. Już wtedy sugerował, że nie traktuje tego małżeństwa na serio? Na ciężarną aktorkę aż żal było patrzeć...
Antek Królikowski ponownie stał się "bohaterem" tabloidów, gdy okazało się, co nawywijał tuż przed porodem żony.
Na jaw wyszło bowiem, że nie był jej do końca wierny. Jak doniósł jeden z portali, "Królik" miał dopuścić się zdrady i to z sąsiadką Opozdy, którą ta dobrze znała.
Dziennikarze brukowców dowiedzieli się, że aktor całkiem stracił dla niej głowę i już z nią zamieszkał. O gwiazdorze zrobiło się też głośno po imprezie TVN, na której zaprezentowano wszystkie gwiazdy, które wzięły udział w nowym show - "Przez Atlantyk".
Podczas rozmów z dziennikarzami Antek miał wpaść w szał, gdy zobaczył reportera jednego z portali plotkarskich, którego nazwał "patałachem". Gdy usłyszał, czy nie wstyd mu, że zdradził ciężarną żonę, ten całkiem stracił panowanie nad sobą.
"Wszyscy się wystraszyli. To wyglądało, jakby on zaraz miał się rzucić na dziennikarza. Był bardzo agresywny. To było straszne" - wyznała Pudelkowi jedna z obecnych na miejscu dziennikarek.
W pierwszym odcinku show TVN pokazane zostały pożegnania gwiazd z rodzinami. Najpierw Antek żegnał się z ukochaną mamą, a potem nagrano, jak czule obejmuje ciężarną żonę.
Wtedy jednak doszło do dość niezręcznej sytuacji. Joanna dostrzegła, że ojciec jej nienarodzonego jeszcze synka... nie nosi obrączki. Opozda nie kryła zdziwienia...
"Masz ją w ogóle? Czy do tej pory jej nie masz?" - dociekała zdenerwowana Joanna.
"Spokojnie, zaraz będę ją miał. Zostawiłem w kostiumie moją obrączkę. Zaraz zadzwonię do Jacka i ją odbieram" - uspokajał ją Antek.
"Ja tutaj mam na Ciebie oko, nie martw się .Ja na ciebie też będę miała oko" - obdzielają się "czułymi" słowami, a następnie Antek zaczyna ją całować przed kamerą, by ta już nie mówiła więcej.
Potem popłynął w rejs, ale przedtem doszło do spotkania z resztą uczestników. Spuszczony ze smyczy Królikowski już od początku zaczął kokietować swoje koleżanki.
"Musimy o to zadbać, żeby dziewczyny nie weszły nam na głowę. Oczywiście z zachowaniem zasad savoir-vivre, dżentelmeństwa itd." - oznajmił męskiej części załogi.
Potem wyszedł z założenia, że Renulka, Maja Hirsh czy Natalia Przybysz będą chciały go uwieść, więc od razu je przestrzegł...
"Ja was straszę moją obrączką od razu, także nawet nie próbujcie" - wypalił.
Maja Hirsch nie kryła zażenowania całą sytuacją...
"Antek, czy mogę cię uderzyć w trakcie programu?" - zapytała żartobliwie aktorka, po czym stwierdziła, że Królikowski jest nieco "oderwany od rzeczywistości" i przecenia swoje wdzięki.
Cóż, wygląda na to, że sąsiadki już tak tą obrączką nie straszył, ale wówczas nie było kamer...
Zobacz też:
Rodowicz komentuje fałszywe zbiórki na Ukraińców! "To hieny". Deklaruje, że chce przyjąć uchodźców
Królikowski przerywa wywiad i obraża reportera! "Nie będę rozmawiał z kmiotem"
Kendall Jenner walczy z problemem od lat. Wyznała to teraz!
Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy