Baron ma znaną babcię. Odwiedził ją w domu opieki, a tu takie zaskoczenie
Aleksander Milwiw-Baron to wnuczek znanej polskiej aktorki - Marleny Milwiw. 92-latka przebywa obecnie w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich, a muzyk dba o regularny kontakt z seniorką. Podczas ostatniego spotkania, artysta dyskutował z babcią na temat jego ulubionego zespołu z młodzieńczych lat.
Aleksander Milwiw-Baron to jeden z najsłynniejszych polskich gitarzystów i członek zespołu Afromental. Prywatnie, jest szczęśliwym mężem modelki Sandry Kubickiej i tatą Leonarda.
Mało kto wie, że muzyk jest wnuczkiem aktorki Marleny Milwiw. Gwiazda urodziła się w 1931 roku we Lwowie. W 1954 roku zadebiutowała na deskach Teatru Nowej Warszawy w roli Ruth w dramacie "Niemcy" Leona Kruczkowskiego. W 1955 roku ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Po kilku latach przeniosła się do Wrocławia, gdzie występowała m.in. w Teatrze Pantomimy. Jako aktorka filmowa zadebiutowała w 1962 roku w filmie "Ja być kochaną" w reż. Wojciecha Hasa.
Milwiw zagrała też w najpopularniejszych serialach emitowanych przez stację Polsat: "Pierwsza Miłość" oraz "Świat według Kiepskich".
Obecnie 92-latka mieszka w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich. Wnuczek Aleksander dba o kontakt z babcią i regularnie odwiedza ją w Skolimowie.
"Do Skolimowa zostałam przewieziona prosto ze szpitala. To nie było tak, że podjęłam decyzję o przeprowadzce. Zostałam tu przywieziona ze szpitala w stanie kompletnej nieprzytomności. Parę tygodni wracałam do żywych. Decyzję musiał podjąć mój syn, który potwornie to przeżył, ale nie było wyjścia. Długo trwało dochodzenie do siebie. Dobrze się poczułam dopiero wtedy, jak zamieszkałam w Skolimowie" - wyjawiła Milwiw kilka lat temu w rozmowie z "Super Expressem".
Teraz artysta postanowił podzielić się prywatnym wideo, na którym rozmawia z seniorką. Ich konwersacja dotyczyła ulubionego zespołu metalowego gwiazdora - KoЯn.
"Jadę na koncert zespołu Korn i jestem z moją babcią. Moja babcia wytłumaczy wam, jak się pisze "Korn" - zaczął muzyk.
"Babciu moja kochana, bo pamiętasz plakaty z czasów, kiedy miałem 15 lat w moim pokoju?" - dopytywał.
"Nawet chyba troszkę mniej lat miałeś, bo pamiętam, że nie bardzo byłeś wysoki"- przyznała seniorka.
Ostatecznie babcia i wnuczek doszli do porozumienia. Seniorka od razu przystąpiła do przeliterowania nazwy zespołu.
"KoЯn" się pisze przez "K" i "R" się pisze odwrotnie" - mówiła, kreśląc w powietrzu znak "Я".
92-latka wspomniała także, jak w młodości zachowywał się jej wnuk. Aleksander był kompletnie uzależniony od muzyki amerykańskiego zespołu.
"I tak oto tu, że tak powiem dorosły człowiek, miał kompletnego fioła. Wszystkie te plakaty były na ścianie i Korn to było coś w rodzaju pana Boga dla młodzieży" - wyjawiła.
Na koniec wnuczek zapytał, która piosenka zespołu była jej ulubioną. Zdezorientowana babcia przyznała, że każda skradła jej serce - z pewnego powodu.
"Każda. Ja ci powiem dlaczego. Bo ich nie rozróżniam - przyznała w śmiechu.
Zobacz też:
Dopiero co został ojcem. Baron wystąpi w hitowym show Polsatu?
Kubicka i Baron zrezygnowali z podróży poślubnej. Powód zaskakuje
Baron ma nie tylko znaną żonę, ale także babcię. Grała w popularnych serialach